Niedoszły bohater tegorocznego Tour de France, Carlos Betancur, cieszy się już na górski przyszłoroczny wyścig.
25-letni Kolumbijczyk podczas trzech lipcowych tygodni miał stanowić główną broń grupy Ag2r-La Mondiale, ale po udanym początku sezonu, zapisanym zwycięstwem w Paryż-Nicea, wyjechał do domu i się tam mocno zasiedział. Do Europy powrócił dopiero w sierpniu z ogromnym bagażem nadwagi, a na trasie Wielkiej Pętli błyszczeli jego koledzy z grupy Jean-Christophe Peraud i Romain Bardet.
Betancur obiecuje, że w nowym sezonie sytuacja się nie powtórzy.
Przed nami pierwszy i ostatni w historii Tour, gdzie będzie zaledwie 30 kilometrów jazdy na czas. Pozostaje się z tego cieszyć i wykorzystać niebywałą szansę. Przy takiej trasie musimy omówić w zespole jak z pomocą Boga pojechać świetny Tour i dobrze wejść w sezon klasyczny
– powiedział najlepszy kolarz młodzieżowy Giro d’Italia 2013.
Betancur ściganie ma rozpocząć w Argentynie, podczas styczniowego Tour de San Luis, wcześniej czeka kolarza wielkie wydarzenie w życiu rodzinnym. Zostanie tatusiem.
Czuję wielką radość i w końcu rozumiem, dlaczego mój ojciec jest taki szczęśliwy. W życiu jest lżej, gdy masz dla kogo walczyć
– dodał Kolumbijczyk.
fot. LaPresse
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…
Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…
