Vuelta a Espana 2014: wypowiedzi po 21. etapie

Że Adriano Malori (Movistar) dobrym czasowcem jest, wiadomo. 26-letni mistrz Włoch w tej dyscyplinie przesądził na swoją korzyść ostatni odcinek 69. Vuelta a Espana.

Wygraliśmy rozpoczynającą wyścig drużynową czasówkę, teraz ja triumfowałem indywidualnie. Możemy być zadowoleni z naszego występu, a ja w szczególności. Do tego Alejandro Valverde zakończył wyścig na podium, dlatego możemy stwierdzić, że ta Vuelta była dla nas udana

– mówił na mecie Malori.

Zwycięzcą tegorocznej edycji hiszpańskiego wielkiego touru został Alberto Contador (Tinkoff Saxo), dla którego jest to trzecia wygrana w swojej narodowej imprezie.

Moje marzenie się spełniło, wygrałem mój wyścig po raz trzeci. Ten triumf przyszedł nieco niespodziewanie. Moi kibice przez cały czas mnie wspierali i dopingowali do dalszej walki. Moja ekipa wykonała kawał niezłej roboty, bez moich kolegów nie odniósłbym tego sukcesu

– powiedział „Księgowy”.

Ostatecznie Chris Froome (Sky) stracił do „Pistolecika” 1:10 min. Brytyjczyk, który podobnie jak Contador z powodu kontuzji musiał się wycofać z Tour de France, był zadowolony ze swojej drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej.

Cieszę się, było ok., jeśli weźmiemy pod uwagę formę, z jaką przystępowałem do wyścigu. Chciałbym kiedyś tu wrócić i wygrać. Podium w Grand tourze daje mi dużo motywacji na przyszłość, z optymizmem będę patrzył na sezon 2015. Alberto był najmocniejszy, zasłużył sobie na zwycięstwo

– oznajmił Froome.

Trzeci był Alejandro Valverde. Kolega drużynowy Maloriego już po raz szósty w swojej karierze wylądował na podium Vuelty.

Jest to wynik ciężkiej pracy: mojej i całego zespołu. Teraz będziemy mieli czas, by trochę odpocząć i zacząć myśleć o mistrzostwach świata. Chciałbym zdobyć tą tęczową koszulkę

– tłumaczył „Valvi”.