Vuelta a Espana 2014: wypowiedzi po 10. etapie

Najszybszy na prawie 37-kilometrowej trasie wtorkowej czasówki Vuelta a Espana był Tony Martin, który potwierdził, że znajduje się w doskonałej formie.

Ten wynik pokazuje mi, że przygotowania do mistrzostw świata w hiszpańskiej Ponferradzie idą po dobrej drodze. Dzisiejsza jazda na czas była jedną z najcięższych w sezonie. Podjazd na samym początku nie należał do łatwych, potem odcinek techniczny z wieloma zakrętami również nie. Jestem zadowolony i z optymizmem patrzę na światowy czempionat. Myślę, że mogę po raz czwarty zostać czasowym mistrzem świata

– powiedział Niemiec w koszulce ekipy Omega Pharma-Quick Step.

„Panzerwagen” w tym roku na swoją korzyść przesądził m.in. czasówki w Tour de Suisse oraz Tour de France.

18 sekund do Martina stracił dzisiaj Fabian Cancellara – jego największy rywal w ITT. Szwajcar przyznał, że już dawno nie jechał na tak złym asfalcie.

Taka nawierzchnia nic nie zgubiła na trasie czasówki. Osiągnięty przeze mnie wynik nie odgrywa dla mnie zbyt wielkiej roli. Dzisiaj chodziło mi tylko o czyste przeżycie. Na tych drogach nie potrafiłem odnaleźć mojego normalnego rytmu

– tłumaczył „Spartakus”, który dostał siedmiosekundową karę za jazdę na kole Yaroslava Popovycha (Trek).

Upadek Nairo Quintany (Movistar), który kosztował Kolumbijczyka czerwoną koszulkę lidera, miał miejsce nie w pierwszej fazie wyścigu na dziurawej nawierzchni, tylko już na zjeździe.

Hamowałem, ale moje hamulce stwierdziły, że będą w tym czasie robić coś innego. Długi czas wciskałem klamki, mój rower jednak nie reagował. Tuż przed upadkiem miałem kilka problemów z moim butem, lecz ten fakt nie miał żadnego wpływu. Doznałem kilka stłuczeń, bolą mnie też kostki. Straciłem mnóstwo czasu, teraz będę pomagał Alejandro Valverde w walce o podium

– mówił zwycięzca tegorocznego Giro d’Italia.

Prowadzenie w generalce objął Alberto Contador (Tinkoff Saxo), wspomniany Valverde traci do swojego rodaka 27 sekund.

Wielka szkoda Nairo. Jechać w koszulce lidera, dobrze się czuć, walczyć o najlepszy czas, a potem upaść – to zawsze jest głupi moment. Najważniejsze, że Nairo może kontynuować jazdę. To jest dla niego cios, jestem jednak pewien, że jeszcze go zobaczymy. Walczymy do końca

– oznajmił „Valvi”.

Wolfgang Brylla

Recent Posts

Powrót Cavendisha | Pelayo Sanchez pokonał idola | Protest Carapaza

Mark Cavendish wygrał etap Wyścigu Dookoła Węgier. Pelayo Sanchez wyrwał etap Giro swojemu idolowi. Oto wyniki i informacje z 9…

9 maja 2024, 21:35

Giro d’Italia 2024: etap 7 – przekroje/mapki

Zapowiedź 7. etapu Giro d’Italia 2024. 10 maja (piątek): Foligno – Perugia (40,6 km, jazda indywidualna na czas ⭐️⭐️⭐️⭐️).

9 maja 2024, 17:59

Giro d’Italia 2024: etap 6. Pelayo Sanchez po szutrowej batalii

Pelayo Sanchez wygrał w Rapolano Terme szósty etap wyścigu Giro d'Italia.

9 maja 2024, 17:05

Thomas posłuchał swojego instynktu | Dominika Włodarczyk 4. w Pampelunie

Sam Welsford wygrywa na Węgrzech. Fabio Jakobsen bez formy. Weź udział w Mistrzostwach Polski Branży Budowlanej. Wiadomości i wyniki ze…

8 maja 2024, 20:36

Giro d’Italia 2024: etap 6 – przekroje/mapki

Zapowiedź 6. etapu Giro d’Italia 2024. 9 maja (czwartek): Torre del Lago Puccini – Rapolano Terme (180 km ⭐️⭐️⭐️).

8 maja 2024, 17:59

Giro d’Italia 2024: etap 5. Wielki dzień Benjamina Thomasa

Francuz Benjamin Thomas, po ucieczce czterech zawodników, wygrał piąty etap Giro d’Italia.

8 maja 2024, 17:28