Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana 2014: wypowiedzi po 6. etapie

Po zwycięstwie na dzisiejszym etapie Alejandro Valverde powrócił na prowadzenie w generalce Vuelta a Espana.

Dzisiejsza wygrana bardzo wiele dla mnie znaczy. Przez cały dzień czułem się bardzo mocny, na ostatnim podjeździe narzuciłem mocne tempo, które sporo mnie też kosztowało. Finałowa wspinaczka bardzo mi leżała, co było chyba widać. Kiedy nadarza się taka okazja, należy spróbować ją wykorzystać

– mówił Hiszpan z drużyny Movistar.

34-letni Valverde dodał, że liderem jego ekipy na wyścig pozostaje Nairo Quintana, który dzisiaj zameldował się na piątym miejscu z 12-sekundową stratą.

Chyba każdy widział, że pracuję dla Nairo, co jednak nie oznacza od razu, że pozostanę bez szans

– dodał zwycięzca tegorocznego Clasica San Sebastian.

Quintana cieszył się razem z Valverde z jego triumfu dnia.

Super, że Alejandro wygrał ten etap. W końcówce niesamowicie na mnie pracował. Na finałowym kilometrze zauważył, że mimo tego sam nie znajduję się jeszcze w top formie, dlatego zrobił to, co musiał zrobić. Zareagował na atak Joaquima Rodrigueza (Katusha) i wygrał. Niewielu kolarzy stać na coś takiego. Mam nadzieję, że z dnia na dzień moja dyspozycja będzie coraz to lepsza

– stwierdził młody Kolumbijczyk.

Ze swojego wyniku – trzeciej lokaty – zadowolony był Alberto Contador (Tinkoff Saxo). W klasyfikacji generalnej do Valverde „Księgowy” traci 18 sekund.

Przed etapem miałem pewne obawy dotyczące mojej formy. Mówiłem, że dzisiejszy etap zadecyduje o mojej dalszej drodze w tej Vuelcie. Pojechałem ok., na lepszy rezultat nie było mnie dzisiaj stać. Na trasie nie czułem się jakoś specjalnie fantastycznie, dlatego cieszę się, że w końcówce wytrzymałem razem z największymi konkurentami. Trzecie miejsce traktuję jak zwycięstwo

– tłumaczył „El Pistolero”.