Tour de France 2014: Andriy Grivko “posłańcem pokoju”

autor: Wolfgang Brylla :: 20 lipca 2014, 20:21

Swój udział w Tour de France Andriy Grivko postrzega w kategoriach „misji”, jak wyjawił dziennikarzom paryskiej L’Equipe.

31-letniemu Ukraińcowi trudno się teraz skoncentrować na walce i obronie żółtej koszulki, w jakiej jedzie jego kolega drużynowy z Astany – Vincenzo Nibali. Wszystko przez zagmatwaną sytuację polityczną w jego ojczyźnie oraz katastrofę lotniczą ze zestrzelonym samolotem linii Malaysia Airlines, w wyniku której zginęło prawie 300 osób.

Grivko nazwał tę tragedię „terrorystycznym aktem”, za który odpowiedzialność całkowicie ponosi strona rosyjska.

Dla mnie bardzo ważną rzeczą jest udział w Tourze. Jestem posłańcem pokoju. Jednak ciężko skupić się na kolarstwie, kiedy twoja rodzina cały czas mieszka na Krymie. W moim kraju do głosu dochodzi rosyjska dyktatura, a ja się ścigam po szosach Francji… Jestem w kontakcie z członkami mojej rodziny. Moja siostra próbuje nie przyjąć rosyjskiego paszportu, który z urzędu przysługuje wszystkim mieszkańcom Krymu, który po referendum stał się rosyjski

– powiedział Grivko.