Rower Tony’ego Martina

Tony Martin, wielokrotny Mistrz Świata w jeździe indywidualnej na czas, objął prowadzenie w Tour de Suisse na krótkiej czasówce, powiększył je na następnej i utrzymał na Verbier. Przyjrzyjmy się rowerowi, na którym zdobył koszulkę lidera.

Pochodzący z Cottbus kolarz, podobnie jak cała drużyna Omega Pharma – Quick Step, ściga się na rowerach amerykańskiej firmy Specialized. Rower w pomalowany w charakterystyczne barwy Mistrza Świata to model Shiv. Cały sprzęt waży, w zależności od użytych kół, około 7,4 kilograma. Do minimalnej wagi roweru dopuszczalnej przez UCI brakuje jeszcze paru gramów, ale w jeździe indywidualnej na czas waga roweru nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Koła zapewnia amerykański Zipp. Z tyłu dysk redukuje opór powietrza, a z przodu model 404 zapewnia kompromis pomiędzy wagą a zdolnością do cięcia powietrza. Zdjęcia zostały wykonane przed czasówką w Bellinzonie, na której trasie znajdował się krótki, ale poważny podjazd. Na płaskie czasówki zakładany jest model 808 o wyższym profilu.

Zmianę przełożeń zapewnia osprzęt SRAM Red w wersji 2 x 11. Przejście na 11 zębów w kasecie było największą modyfikacją, jaką przeszedł rower Martina w posezonowej przerwie.

Drugą był powrót do opon Specialized Turbo, podczas gdy w poprzednim sezonie na kołach znajdowały się prototypowe szytki do jazdy na czas. Cały napęd jest obsługiwany mechanicznie, ponieważ SRAM nie wprowadził do swojej oferty grup elektrycznych.

Duża tarcza w rowerze Tony’ego Martina ma niewyobrażalne dla zwykłego kolarza-amatora (i wielu kolarzy-zawodowców) 58 zębów! Jedno słowo, żeby ją opisać? Olbrzymia. Nad zapisem równie olbrzymiej mocy, przekazywanej na korbę czuwa system Quark zaprojektowany dla korb Specialized.

Śnieżnobiała kierownica idealnie komponuje się z kolorystyką roweru i białym trykotem Mistrza Świata. Biały lakier skrywa jednak nazwę producenta PRO, który nie jest oficjalnym sponsorem OPQS. Co więcej, PRO jest marką Shimano – SRAM z pewnością nie jest do końca zadowolony, ale tytuły mistrzowskie muszą mu jakoś to zrekompensować. Wprawne oko dostrzeże logo na wyściółce punktów podparcia. Przy klamkach hamulców starannie przyklejono papier ścierny, który zapewnia pewny chwyt i jest o wiele lżejszy od, niegdyś popularnej w tym miejscu, standardowej owijki.

Chwyty kierownicy, to nie jedyne wykorzystanie papieru ściernego w rowerze Martina. Powyższe zdjęcie przedstawia siodełko Specialized z wszytym papierem ściernym, który na trening został przykryty warstwą materiału. Papier ścierny zapewnia większą stabilność miednicy zawodnika podczas intensywnego wysiłku w aerodynamicznej pozycji. Bark konieczności ciągłego przesuwania się do tyłu nie wybija z rytmu i pozwala zaoszczędzić sporo czasu. Warto nadmienić, że mimo iż modyfikacje wyglądają na chałupniczą robotę któregoś z mechaników zespołu, to zgodnie z przepisami UCI muszą one zostać wprowadzone przez producenta, a produkt znajdować się w sprzedaży. Nie zdziwcie się, gdy kiedyś zobaczycie cenę spersonalizowanych siodełek, butów czy innych części.

Tony Martin ciągle używa pedałów Look Keo Blades z poprzedniego sezonu. Wszystko w myśl zasady, by jak najmniej zmieniać w dobrze działającym sprzęcie. To samo dotyczy pozycji zajmowanej na rowerze, która nie zmieniła się w porównaniu z poprzednim sezonem.

Klasyczny koszyk na bidon Tacx jest elementem, który z pewnością ma za sobą najmniej czasu w tunelu aerodynamicznym… Według mechaników zespołu nie ma wielkiego wpływu na aerodynamikę i osiągane czasy. Dopóki Tony miażdży rywali nie ma z pewnością.

Rama: Specialized S-Works Shiv
Widelec: Specialized S-Works Shiv
Mostek: Specialized S-Works Shiv
Kierownica: PRO Missile Evo
Owijka: Specialized S-Wrap Roubaix
Hamulce: Specialized S-Works Shiv
Przerzutka przód/tył: SRAM Red/SRAM Red
Manetki przerzutek: SRAM TT 900
Klamki hamulcowe: SRAM TT 900
Kaseta: SRAM Red XG1090
Łańcuch: SRAM Red PC1091
Korby: Specialized S-Works (175mm)
Pomiar mocy: Quarq
Suport: Ceramic Speed
Pedały: Look Keo Blade
Przednie koło: Zipp 404
Tylne koło: Zipp Disc
Opony: Specialized Turbo
Siodełko: Specialized TTS (zmodyfikowane)
Sztyca: Specialized S-Works SHIV

Fot. Jakub Zimoch/Rowery.org