Oleg Tinkov w rozmowie z Telesport przyznał, że już kilka godzin po tym, gdy główny sponsor grupy Belkin poinformował o wycofaniu się z kolarstwa, otrzymał ofertę pozyskania Bauke Mollemy
Z szefem zespołu Tinkoff-Saxo skontaktowała się w tej sprawie agencja holenderskiego zawodnika (SEG Cycling).
Zadzwonili jeszcze tego samego dnia z pytaniem o Molleme. To bez wątpienia dobry zawodnik, ale zaproponowana kwota była zbyt wysoka
– powiedział Tinkov.
Jeżeli pojawi się rozsądna oferta powinniśmy się dogadać. To również dotyczy Wilco Keldermana. Według mnie Holender jest wielkim talentem, którego chciałbym widzieć w zespole. Problem w tym, że większość agentów uważa mnie za głupiego Ruska, który bez szemrania wyłoży żądaną kasę. Tak głupi jednak nie jestem, inaczej nie miałbym tylu pieniędzy
– dodał 46-letni biznesmen, którego majątek Forbes ocenia na 765 mln dolarów.