Edvald Boasson Hagen opuści Team Sky?

Przyszłość Edvalda Boassona Hagena nie jest jasna. Norweg może opuścić szeregi ekipy Sky, w których jeździł przez ostatnie cztery sezony.

Norweski dziennik VG sporten na podstawie rozmów z agentem zawodnika sugeruje, że 26-latek może zamienić czarną koszulkę brytyjskiej ekipy na inny trykot. Szanse na zmianę wynoszą podobno pół na pół, ale nowy zespół musi być anglojęzyczny.

Dla Hagena to już piąty sezon pod skrzydłami Dave’a Brailsforda, jednak od jakiegoś czasu mówi się, że jasnowłosy kolarz stracił rozpęd, a jego kariera nieco wyhamowała. Norweg do końca 2012 roku mógł mówić o sukcesach – liczne triumfy pozwoliły mu podpisać kontrakt z ekipą Sky, w barwach której w 2011 roku wygrał 2 etapy Tour de France, Eneco Tour i Vatenfall Cyclassics. Rok później wygrał m.in. etap Criterium du Dauphine, był jednym z najważniejszych pomocników Bradley’a Wigginsa podczas Tour de France, a na koniec sezonu triumfował w GP Ouest France – Plouay.

W 2013 roku coś się zacięło. Przygotowania do klasyków północy i walki brukach zakończyły się klapą i brakiem wyników. Hagen co prawda wygrał u siebie – nie miał sobie równych w Glava Tour of Norway, a chwilę potem triumfował na etapie Criterium du Dauphine, ale resztę sezonu przejechał bez błysku – Touru nie skończył, a na Vuelcie nie zdołał wygrać etapu.

W tym roku Hagen zaczął raźniej na Majorce, błysnął w Omloop Het Nieuwsblad, trzecim miejscem zwiastując, że na bruku może się liczyć. Przeliczył się ponownie, żadnego z klasyków nie kończąc w ścisłej czołówce.

Sam zawodnik nie zdementował zdecydowanie plotek o opuszczeniu zespołu, nie oponował też bardzo, gdy mówiono, że potrzebna jest mu zmiana środowiska.