Paryż – Roubaix 2014: Arnaud Demare zebrał doświadczenie

Najlepszym Francuzem na trasie tegorocznej edycji Paryż – Roubaix okazał się młodziutki Arnaud Demare. Kolarz ekipy FDJ.fr przyjechał na metę na 12. miejscu, prowadząc drugą grupę zawodników.

22-latek w tym sezonie na brukach już się pokazał – Ronde van Vlaanderen wprawdzie nie skończył, ale w sprinterskim wyścigu Gandawa-Wevelgem przyjechał drugi. W ubiegłym latach na bruku radził sobie dobrze, wygrywając etapy wyścigów we Flandrii, a także zajmując wysokie lokaty w mniejszych imprezach jednodniowych.

Wczoraj na własnym terenie prowadził zespół Marca Madiot (zwycięzcy Paryż – Roubaix z 1985 i 1991 roku). I nie zawiódł. Jego niebieska koszulka cały czas widoczna była w czołowej grupie.

To dobre doświadczenie. Cały czas jechałem z czołówką, cały czas wśród  najlepszej trzydziestki. Jak przewidywałem, sektor Camphin [20 km przed metą – przyp. red.] był decydujący. Miałem nadzieję, że moja grupa zorganizuje wtedy pościg, ale szybko okazało się, że tylko ja tak myślałem

– relacjonował Francuz, który koła odjeżdżających zawodników nie zdołał złapać na brukowanym sektorze, zlokalizowanym 20 kilometrów przed metą.

12. miejsce to satysfakcjonujący wynik, ale mam wrażenie, że mogłem zrobić więcej. Cóż, mogę powiedzieć, że nabrałem pewności przed kolejnymi edycjami

– czytamy w wypowiedzi podopiecznego Marca Madiot na stronie ekipy FDJ.fr.

Ostatnim francuskim triumfatorem “Piekła Północy” był Frédéric Guesdon, który na brukach triumfował w 1997 roku.

fot. FDJ.fr