Bjarne Riis obchodzi 50. urodziny

autor: Wolfgang Brylla :: 3 kwietnia 2014, 08:20

Swoje 50. urodziny obchodzi dzisiaj Bjarne Riis. „Monsieur 60%”, jak się go nazywało w zawodowym peletonie z racji podwyższonego poziomu hematokrytu.

Duńczyk po latach przyznał się do stosowania EPO, kortyzonu i hormonu wzrostu. Odebrano mu nawet zwycięstwo w Tour de France (1996), które następnie mu je przywrócono, ponieważ cała sprawa uległa przedawnieniu.

Riis i tak niewiele sobie robił z całej afery. Demonstracyjnie zdążył oddać maillot jaune.

Od 2011 roku prowadzi własną ekipę, która w tym sezonie ściga się pod nazwą Tinkoff-Saxo. I chociaż nie jest już jedynym szefem, bo właścicielem został rosyjski milioner Oleg Tinkov, to nadal pełni bardzo ważną funkcję. A do tego jest ważną postacią w światowym kolarstwie.

Jeden z jego byłych podopiecznych Jörg Jaksche, który również zeznał, że brał zakazane środki, stwierdził, iż Riis nie jest złym człowiekiem.

Bjarne nie jest zły. Ale on należy do tej grupy ludzi, którzy myślą, że kolarstwo jest całe ich, ponieważ rządzą w jakieś zawodowej drużynie. Sądzę, że trzy, cztery lata spokoju by się mu przydały, by przemyślał kilka ważnych kwestii

– powiedział Jaksche.

„Orzeł z Herning”, tak brzmi kolejna ksywka Riisa, nie tylko jako kolarz, ale również jak dyrektor sportowy czy menadżer żył i wciąż żyje kolarstwem. Na pewno nie zdecyduje się na pauzę, jak sugeruje Jaksche.

Ludzie mają prawo mówić, że nie jestem już częścią kolarstwa. W ostatnich latach wiele dobrego uczyniłem jednak dla tego sportu. Myślę, że mam prawo być obecny na Tour de France

– tłumaczył Riis rok temu na trasie Grand Boucle.

Zarzuty dopingowe Tylera Hamiltona wobec jego teamu CSC Riis zniósł dobrze, nieco gorzej czuł się po wpadce na clenbuterolu Alberto Contadora. Wtedy Riis miał stany depresyjne, z których udało mu się wyjść. Aktualnie trwa dochodzenie Duńskiej Agencji Antydopingowej przeciwko niemu w związku ze spowiedzią Michaela Rasmussena.

Tak czy siak, Bjarne wszystkiego najlepszego. I opiekuj się Rafałem Majką i Pawłem Poljańskim. Talenty Ci się trafiły niezwykłe.

powiązane:Bjarne Riis