W planach Vuelta a Espana wyścig kobiet, szutry, Porto i Nimes

Dyrektor Vuelta a Espana przed kilkoma dniami wyjawił plany zorganizowania w Nimes początku wyścigu w 2017 roku, a teraz w rozmowie z dziennikiem AS, zdradził kilka innych pomysłów na najbliższą przyszłość.

Javier Guillen jest wielkim optymistą co do odwiedzin Francji za trzy lata, natomiast w 2016 roku ma na celowniku portugalskie Porto.

Chcielibyśmy zrobić tam początek, ale sprawa ta znajduje się na wstępnym etapie

– przyznał.

Organizatorzy Vuelty od lat starają się uatrakcyjnić wyścig, co w ostatnich edycjach sprowadzało się głównie do wyjątkowego nagromadzenia górskich końcówek. Teraz wzorem Giro d’Italia peleton powinien zostać skierowany na odcinki szutrowe. Pomysł ten miał zostać urzeczywistniony już podczas tegorocznej edycji, ale ostatecznie został przełożony na przyszłość.

Podobnie odkładana jest wizyta na Wyspach Kanaryjskich.

Cały czas pozostaje w planach, niemniej minie kilka lat nim region wydobędzie się z kryzysu. Mają tam odbyć się cztery etapy, dwa na Gran Canaria (z podjazdem Pico de las Nieves) i dwa na Tenerife (z wjazdem na Teide).

Unipublic planuje również włączyć się w promocję kobiecego kolarstwa. Śladem ASO, który w tym roku kobiece drużyny zaprosi do Paryża na zakończenie Tour de France, wyścig elity kobiet planowany jest w Madrycie na finał Vuelty w 2015 roku.