Kolarstwo to jedna z czterech dyscyplin sportu, które po Igrzyskach Olimpijskich w Londynie zyskały na popularności wśród Brytyjczyków. Już ponad dwa miliony poddanych Elżbiety II przynajmniej raz w tygodniu wsiada na rower. Wieloletni projekt prowadzony przez tamtejszą federację kolarską przyniósł więc nie tylko sukces w sporcie wyczynowym, ale i w powszechnym.
Od połowy lat dziewięćdziesiątych XXw, gdy Brytyjczycy byli znani co najwyżej z takich indywidualności jak Chris Boardman i Graeme Obree minęła cała epoka. W międzyczasie kolarstwo uległo procesowi globalizacji a sportowcy mówiący po angielsku zaczęli odgrywać znaczącą rolę w zawodowym peletonie. Od 1999r na podium (zdyskwalifikowani lub nie) aż 11 zwycięzców Tour de France wysławiało się, z różnym akcentem, w języku Szekspira. Anglosaskie kolarstwo spycha do defensywy Belgów, Włochów, Holendrów czy Francuzów. Na dobrą sprawę opór stawiają mu jedynie Hiszpanie.
Choć zaczęli później niż Amerykanie, dzięki systematycznemu i systemowemu podejściu, Brytyjczycy zbudowali potęgę, nie zapominając o żadnej odmianie jazdy rowerem. Tor, szosa, mtb olimpijskie czy mtb ekstremalne, kobiety czy mężczyźni. Gdzie nie spojrzeć, tam sukces. Internetowa strona British Cycling zachęca do wykupienia członkostwa (na atrakcyjnych warunkach) a do tego miasta i organizacje turystyczne inwestują w infrastrukturę, zarówno rekreacyjną jak i komunikacyjną.
Sukces odnosi również narodowy wyścig. Tour of Britain nie ma najwyższej rangi, ale przyciąga na start gwiazdy, relacjonują go światowe media (najważniejsze z nich są przecież anglojęzyczne) a nieobecność w World Tourze sprzyja rozwojowi zawodników z lokalnych drużyn. Choć jak na tak bogaty i ludny kraj sześć ekip kontynentalnych (prokontynentalna Netapp – Endrua jest zarejestrowana w Niemczech) to niewiele, każda z nich bierze udział w narodowym wyścigu. Co za tym idzie, kilkudziesięciu brytyjskich kolarzy może nie tylko pościgać się z reprezentantami elity, ale też pokazać w telewizji.
Dwa zwycięstwa w Tour de France oraz sukces kolarstwa podczas londyńskich Igrzysk dostaną w przyszłym roku dodatkowe wsparcie promocyjne. Pierwsze trzy etapy Wielkiej Pętli zostaną rozegrane na brytyjskiej ziemi. Już teraz więcej poddanych Królowej jeździ na rowerze niż gra w piłkę nożną. Co będzie za dekadę?
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Zobacz komentarze