“BGŻ Arena była moim domem”

Adrian Tekliński, zawodnik Bank BGŻ Team, był jednym z głównych bohaterów Mistrzostw Polski elity w kolarstwie torowym. Zdobył trzy złote, dwa srebrne i jeden brązowy medal. Na najwyższym stopniu podium stawał w wyścigu drużynowym na 4 km, w omnium i w scratchu. Srebrne medale wywalczył na 1 km i w madisonie, a brąz na 4 km indywidualnie.

Teraz przed nim start w Mistrzostwach Europy w holenderskim Apeldorn.

– Zdobyłeś sporo medali na torowych MP. Który jest dla ciebie najważniejszy, najcenniejszy?

– Mistrzostwa Polski dla całej ekipy jak i dla mnie były bardzo udane. Mimo trzech złotych i dwóch srebrnych medali, mnie cieszy najbardziej ten brązowy na 4 km, którego w tym roku już się nie spodziewałem.

– Który z tych złotych był najtrudniejszy do zdobycia?

– Zależało mi na omnium i ten medal na pewno było najtrudniej zdobyć. Omnium to przecież sześć ciężkich konkurencji.

– W tym sezonie ścigałeś się na szosie. Wygląda na to, że służy ci taka zmiana, bo zostałeś multimedalistą MP na torze.

– Tak. Muszę powiedzieć, że mój pierwszy sezon na szosie był ciężki, ale nauczył mnie cierpliwości i pokory. Myślę, że następny rok, to będzie to, czego oczekuję od siebie.

– Nie zapomniałeś jak się jeździe po torze?

– Tor dla mnie stoi na drugim miejscu, priorytetem jest szosa, ale dzięki niej potrafię dalej radzić sobie na welodromie. Tego się nie zapomina. W końcu ostatnie cztery lata pruszkowska BGŻ Arena była moim domem.

– Przed tobą Mistrzostwa Europy w Apeldorn.

– Tak, czas na Mistrzostwa Europy. Pojadę drużynę i omnium. O wyniku ciężko mówić, a z tego co wiem będzie mocna obsada. Ale ja jadę walczyć… Realna jest pierwsza ósemka w omnium i to jest mój cel.

– Co dalej? Sezon szosowy zakończony, ale rozpoczyna się torowy. Czy teraz odpoczniesz, czy przed tobą starty w Pucharach Świata?

– Jeszcze nie znam planów odnośnie Pucharów Świata. Jednak jeśli dostanę powołanie, to na pewno będę gotowy.

– A jakieś wakacje…?

– Wakacje uzależniam właśnie od startów w Pucharach Świata, ale na pewno gdzieś pojadę. A tymczasem trzymajcie kciuki za udane ME.

inf. prasowa

TomAsz

Kontakt: tomasz@rowery.org

Recent Posts

Podia Lach i Pikulik | Bęben najlepszy w Grudziądzu | Narvaez nie dał się Pogacarowi

Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.

4 maja 2024, 21:16

Giro d’Italia 2024. Pogacar wiedział, że Narvaeza może nie ograć

Tadej Pogacar chciał wygrać już na otwarcie Giro d'Italia. Słoweniec w finale wiedział jednak, że pokonanie Jhonatana Narvaeza może być…

4 maja 2024, 19:00

Giro d’Italia 2024: etap 2 – przekroje/mapki

Zapowiedź 2. etapu Giro d’Italia 2024. 5 maja (niedziela): San Francesco al Campo – Oropa (161 km ⭐️⭐️⭐️).

4 maja 2024, 17:27

Giro d’Italia 2024: etap 1. Jhonatan Narvaez pokonał Tadeja Pogacara

Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez (Ineos Grenadiers) wygrał pierwszy etap 107. edycji Giro d’Italia i został liderem wyścigu.

4 maja 2024, 17:21

La Vuelta Femenina 2024: etap 7. Marianne Vos nie do zatrzymania

Marianne Vos (Team Visma | Lease a Bike) triumfowała w Sigüenza w siódmym dniu La Vuelta Femenina.

4 maja 2024, 16:32

Lista startowa Giro d’Italia 2024

Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.

4 maja 2024, 13:23