Danielo - odzież kolarska

Plany Vincenzo Nibalego: kryteria, wizyty, festyny

Noc była krótka dla Vincenzo Nibalego – świeżo upieczonego zwycięzcy Tour de France. Bo jak to mówią: po wyścigu, jest przed wyścigiem. A dzisiaj Włoch wystartuje jeszcze w tradycyjnym po-tourowym kryterium w Aalst.

„Rekin z Mesyny” trochę sobie zarobi, pokaże się kibicom i złoży setki autografów. O to w tej zabawie też chodzi. Luźne ściganie, fajna impreza, mniejszy bądź większy chillout.

W niedzielę do Paryża oprócz jego żony Rachel i córeczki Emma przylecieli również rodzice Salvatore i Giovanna. Pierwszy raz wsiedli do samolotu, by pogratulować swojemu synowi wspaniałego sukcesu. Enzo triumfował po Vuelta a Espana (2010) i Giro d’Italia (2013) w trzecim wielkim tourze podobnie zresztą jak wcześniej: Jacques Anquetil, Bernard Hinault, Felice Gimondi, Eddy Merckx oraz Alberto Contador.

Poniedziałek wydawana na różowym papierze La Gazzetta dello Sport zmieniła swoje barwy. Strona tytułowa została wydrukowana na żółto. Premier Włoch Matteo Renzi wysłał 29-latkowi SMS-a zapraszając go do Palazzo Chigi. Na Nibalego czeka również mama Marco Pantaniego, której obiecał maillot jaune.

Włosi oszaleli. Kiedy jednak Nibali pokaże się tiffosim, ciężko powiedzieć. Najpierw wystąpi w kryteriach w Belgii oraz Holandii, potem w planach znajduje się wizyta u kazachskich sponsorów Astany. 20 sierpnia Nibali na pewno pojawi się w Mesynie, gdzie zorganizowany zostanie wielki festyn.