Danielo - odzież kolarska

Girmay i Carapaz po raz pierwszy | Niewiadoma w toku przygotowań do IO

Erytrejczyk Biniam Girmay zwycięski trzeciego dnia Tour de France, Ekwadorczyk Richard Carapaz nowym liderem wyścigu. Wiadomości i wyniki z poniedziałku, 1 lipca.

Wiadomości z Tour de France

Biniam Girmay wygrał już etap Giro d’Italia, a dziś został pierwszym Erytrejczykiem, który triumfował na etapie Tour de France.

fot. © A.S.O. / Charly Lopez

24-latek na mecie pokonał Fernando Gavirię, Madsa Pedersena i Arnauda de Lie.

To mój moment, jestem z tego bardzo szczęśliwy. Dziś plan zakładał, że ja lub Gerben Thijssen będziemy finiszowali. W finale znalazłem się na dobrej pozycji, czułem, że mam szansę, więc zdecydowałem się spróbować. To wielki sukces, bo wygrana na Tour de France oznacza pokonanie najlepszych sprinterów

– mówił w Turynie.

Girmay, który w 2022 roku triumfował w Gandawa-Wevelgem i na etapie Giro d’Italia, przed rokiem próbował już wygrać etap Tour de France, ale bez powodzenia. W tym roku z włoskiego wyścigu wycofał się po kraksach, a wiosenne starty, zakończył z kilkoma solidnymi wynikami, ale w wyścigach ProSeries.

Sukces w Turynie to bez dwóch zdań najlepszy wynik kariery 24-letniego zawodnika.

Ta wygrana znaczy bardzo wiele dla mnie, dla ekipy, która długo czekała na takie zwycięstwo, dla mojego kraju i dla Afryki. Teraz jesteśmy częścią największych wyścigów. Zwykle nie płaczę, ale wewnątrz mnie ściska, nie mam słów

– zapewnił.


Richard Carapaz został nowym liderem Tour de France i pierwszym w historii Ekwadorczykiem, który tego dokonał.

fot. © A.S.O. / Billy Ceusters

Kolarz grupy EF Education-EasyPost finiszował czternasty w sprincie, a ponieważ miał taki sam czas jak Tadej Pogacar, suma miejsc z etapów zadecydowała o zmianie kolejności w tabeli.

Carapaz finiszował czternasty, a Pogacar, Remco Evenepoel i Jonas Vingegaard na dalszych pozycjach w naciągniętym i rozbitym kraksą peletonie.

Zdobycie żółtej koszulki to niespodzianka, naprawdę. Przed Tourem wyglądało to jak odległy cel. Kraksa na Tour de Suisse i kilka dni choroby wykluczyły mnie z akcji w toku przygotowań. Wczorajszy etap [drugi] dużo zmienił w kwestii pewności siebie. Dziś rano, w autobusie, przygotowaliśmy plan zakładający przejęcie żółtej koszulki. Wiedzieliśmy, że to będzie nerwowy i niebezpieczny sprint. Moi koledzy pojechali fenomenalne ostatnie 25 kilometrów, zwłaszcza Marijn van der Berg, który ze mną finiszował

– mówił na mecie Carapaz.

fot. © A.S.O. / Billy Ceusters

31-letni zawodnik dopisał swoją ojczyznę do krótkiej listy nieeuropejskich krajów, których przedstawiciele nosili maillot jaune. W historii wyścigu liderami Touru byli Amerykanie, Australijczycy, Kolumbijczycy, Kanadyjczycy i jeden zawodnik z RPA.

Dla Carapaza, zawodnika pochodzącego z farmy w małej miejscowości w regionie Tulcán Canton w Ekwadorze, sukces miał dwa wymiary: inspiracji i nagrody. Jego zainteresowanie kolarstwem pojawiło się pod okiem byłego kolarza i nauczyciela w lokalnej szkole, a jego wysiłki, by wykorzystać swój moment w sporcie i zainspirować młodzież, wiązały się z dużymi wyrzeczeniami personalnymi.

Posiadanie maillot jaune znaczy wiele, dla mnie, dla mojego kraju i zespołu. Na poziomie elity jest niewielu kolarzy z Ekwadoru, a każdy sukces pozwala rozwijać ten sport w kraju. Dla mnie, bycie liderem jest ekscytujące. W ostatnich latach spędziłem wiele czasu z daleka od domu i rodziny, aby wejść na ten sportowy poziom. Robię to dla nich, dla mojej rodziny. Ten sukces czyni te poświęcenia wartymi. Ta koszulka to nagroda za nasze wspólne poświęcenia i to im ją dedykuję

– podkreślił.

Wiadomości dnia

Lennard Kämna długo nie zagrzeje miejsca w Red Bull-BORA-hansgrohe. Niemiecki zawodnik ma trafić do zespołu Lidl-Trek.

Zwycięzca etapów we wszystkich trzech Wielkich Tourach wciąż dochodzi do zdrowia po potrąceniu przez samochód, podczas przygotowań do Giro d’Italia.


Katarzyna Niewiadoma kontynuuje przygotowania do Igrzysk Olimpijskich i w niedzielę wygrała klasyfikację górską wyścigu Internationale LOTTO Thüringen Ladies Tour.

fot. A.S.O./Thomas Maheux

Polka na trasie niemieckiego wyścigu pracowała z młodym składem zespołu Canyon//SRAM i ukończyła zmagania na siódmym miejscu. Na czwartym etapie walczyła w ucieczce, ale nie udało się jej wygrać etapu.

To był tydzień w szkole dla naszych młodych zawodniczek, ale najważniejsze było to, że każdego dnia szło im lepiej i że próbowały poprawić jazdę według wskazówek. Przeszły transformację od zawodniczek szukających swojego miejsca w peletonie do zawodniczek atakujących i szukających dla siebie okazji w zaledwie kilka dni

– oceniła Polka.

Koszulka najlepszej góralki jest nagrodą za próby wygrania etapu. Gdyby tylko premie górskie były bliżej finiszu albo najtrudniejsze odcinki nie były na pierwszych 20 kilometrach etapu, byłoby interesująco. Jestem zadowolona z tych sześciu dni ścigania, to część moich przygotowań do Igrzysk Olimpijskich i Tour de France Femmes.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.