Giro d’Italia 2023: etap 12 – przekroje/mapki

autor: Mikołaj Krok :: 17 maja 2023, 17:57@miki_krok

Zapowiedź 12. etapu Giro d’Italia 2023. 18 maja (czwartek): Bra – Rivoli (179 km ★★★☆☆).

Przedsmak rywalizacji w Alpach to etap, który powinien sprzyjać ucieczce. Colle Braida to krótki, konkretny podjazd, który jest wystarczająco daleko od mety, aby zniechęcić do walki myślących o kolejnych dniach góralach, ale wystarczająco blisko, aby odczepić z czołówki tych słabszych.

Kolarze rozpoczną ściganie w Bra. Centrum tego miasta zbudowano w średniowieczu, tu również stoi XIV wieczny zamek.

Przez pierwszą część ścigania kolarze pokierują się ku niższym partiom Apenin. Jedyna premia górska w tych okolicach znajdzie się w Pedaggera, na koniec długiego podjazdu (16,9 km; 2,4%). Dalej trasa przybierze kierunek na północny-zachód, a za miejscowością Alba kolarze będą trzymać się płaskich terenów w dolinie Padu. W tej części przewidziano także dwie lotne premie – w Ceresole d’Alba i Buttigliera Alta.

Głównym wyzwaniem jest Colle Braida, podjazd obecny na trasie Giro d’Italia po raz pierwszy od 1991 roku. Składa się z dwóch części, przedzielonych krótkim zjazdem. Pierwsza to łagodniejszy odcinek, liczący 4,5 kilometra i średnio niemal 6%. Ostatnie 4,5 kilometra to średnio 8%, przy czym w pierwszej części jest dwunastoprocentowa rampa. Z przełęczy do mety pozostanie niemal 30 kilometrów – można zatem spodziewać się podziału ucieczki.

Celem dla zawodników jest leżące na przedmieściach Turynu Rivoli. Miasteczko sięga czasów I lub II wieku, a jego główną atrakcją jest “zamek”, w rzeczywistości będący nieukończoną rezydencją dynastii sabaudzkiej z IX wieku. W ubiegłym roku wyścig Mediolan-Turyn wygrał tu Mark Cavendish.

Dojazd na kreskę jest trochę skomplikowany, aczkolwiek jeżeli jako pierwsza dojedzie ucieczka, nie będzie to miało aż tak istotnego znaczenia. Na ostatnich dwóch kilometrach przewidziano trzy łuki, a 750 i 400 metrów przed metą zawodnicy dwukrotnie skręcą łagodnie w lewo.

Etap ten jest podobny do odcinka wygranego przez Cesare Benedettiego w 2019 roku i bardzo prawdopodobny tym razem jest zbliżony przebieg wydarzeń. O udziale w akcji dnia myśleć powinni m.in. Ben Healy (EF Education-EasyPost), Simon Clarke (Israel-Premier Tech), Alessandro De Marchi (Team Jayco AlUla), a także inni kolarze pozbawieni liderów drużyn i zawodnicy z włoskich drużyn prokontynentalnych, występujących z dziką kartą.

Premie górskie:
Pedaggera (36 km – 143 km przed metą; 16,9 km; 2,4%, maks. 10%, kat. 3)
Colle Braida (151,1 km – 27,9 km przed metą; 9,8 km; 7,1%, maks. 12%, kat. 2)