Danielo - odzież kolarska

Remco Evenepoel powinien być jeszcze lepszy

Remco Evenepoel w koszulce lidera Vuelta a Espana na podjeździe

Czy Remco Evenepoel może być jeszcze lepszy? Patrick Lefevere uważa, że jak najbardziej.

Evenepoel w styczniu przyszłego roku skończy dopiero 23 lata, a rozpocznie już swój piąty zawodowy sezon. Szef ekipy Quick-Step Alpha Vinyl prowadzi swojego młodego podopiecznego bardzo umiejętnie, czego dowodem jest ostatni sezon. Belg nie dał rywalom szans podczas mistrzostw świata w Wollongong, a do tego sięgnął po swój pierwszy monument – Liege-Bastogne-Liege i pierwszy Wielki Tour – Vuelta a Espana. Sukcesy te można traktować jako obietnicę kolejnych triumfów w przyszłości.

Uważam, że Remco zaszedł już bardzo daleko w swym rozwoju, chociaż nie sądzę, żeby 22-latek był w pełni dorosły

– powiedział Patrick Lefevere w wywiadzie dla magazynu „RIDE”.

Fizycznie i psychicznie może być jeszcze silniejszy, do tego dojdzie doświadczenie, na którym zacznie polegać. Zasadniczo, jeśli pozostanie zdrowy, stanie się jeszcze lepszym kolarzem

– dodał belgijski menadżer.

Przez lata panowała opinia, że najlepszy wiek dla kolarza rozpoczyna się około 28 roku życia. Evenepoel, Tadej Pogacar, czy ostatnio chociażby Juan Ayuso, udowodnili, że nie o to chodzi.

Remco wciąż powinien się rozwijać, ale jego postępy są coraz mniejsze. Obecnie widać, że młodzi kolarze robią znaczny skok między 17 a 19 rokiem życia, za sprawą lepszego treningu i odżywania. Potem postępy nie są już tak spektakularne

– zauważa trener Evenepoela, Koen Pilgrim.

Na przykład spójrzmy na pływanie. Tam większość czołowych zawodników ma około 20 lat, a w wieku 25 lat uważa się już za starego. W przeszłości kolarzem zostawało się dopiero w wieku 22 lat, a najlepsze wyniki osiągało w okolicach 27-28 roku życia. Wynikało to głównie z niedostatków w dziedzinie prowadzenia zawodnika, a nie z fizycznego marginesu wzrostu

– wyjaśnia Pilgrim.