Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana 2022. Simon Yates poza wyścigiem

Simon Yates polewa się wodą po etapie Giro d'Italia

Simon Yates (Team BikeExchange-Jayco) wycofał się z wyścigu Vuelta a Espana.

Brytyjczyk, piąty kolarz wyścigu po dziesięciu dniach zmagań, we w nocy z wtorku na środę miał lekkie objawy choroby i we środę rano otrzymał pozytywny wynik testu na Covid-19.

W nocy Simon miał objawy Covid-19, lekką gorączkę i bóle mięśni. Rano zrobiliśmy test, którego wynik był pozytywny. Zdrowie zawodnika jest na pierwszym miejscu, dlatego nie przystąpi on do 11. etapu

– napisała ekipa w komunikacie.

Yates w tym sezonie nie ukończył Giro d’Italia, wtedy musiał wycofać się z powodu kontuzji kolana. 30-latek w tym roku wygrał etapy Giro d’Italia i Paryż-Nicea, po dwa odcinki Vuelta Asturias i Vuelta a Castilla y Leon oraz wyścig Prueba Villafranca. Do tego w Paryż-Nicea finiszował drugi, wygrał Vuelta a Castilla y Leon, a przed startem w Vuelta a Espana zajął 6. miejsce w Clasica San Sebastian.

Na trasie hiszpańskiego Grand Touru radził sobie nieźle i wczoraj pojechał dobrą czasówkę, co pozwoliło mu wskoczyć na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Yates jest już dwudziestym siódmym zawodnikiem wycofanym z Vuelta a Espana i siedemnastym, który opuścił wyścig z powodu Covid-19. Przed startem 11. etapu, również po pozytywnym teście na Covid-19, z wyścigu wycofał się Pavel Sivakov (Ineos Grenadiers).

6 Comments

  1. Kryspin Słomiany

    31 sierpnia 2022, 23:05 o 23:05

    Przeziębienia czy choroby to normalna sprawa w takich tourach gdzie organizmy kolarzy są wyżyłowane do granic możliwości. Parę lat temu zawodnicy z gorączka na antybiotykach jechali dwa, trzy etapy aż im przejdzie i dalej walka. A teraz srovid. Lekkie objawy, testy pokazujące co chcą i wykluczają zawodnika z wyścigu. PARANOJA SROVIDOWA DZIAŁA.

  2. Elrond

    1 września 2022, 11:26 o 11:26

    @ Kryspin Słomiany, dobrze powiedziane. Można to rozszerzyć na ogół społeczeństwa.

  3. arek

    1 września 2022, 15:09 o 15:09

    Jak ja miałem ten “srovid” to trzy czy cztery dni nie mogłem się ruszać z bólu a dwa czy trzy miałem problemy z oddychaniem. I tak sobie myślę, że na rowerze bym nie pojeździł wcale. A kumpel z roboty się przekręcił na to.
    Ale sportowiec, to ma jechać do końca. Choćby miał się sam zabić albo wszystkich pozarażać jakimś syfem – ma jechać. Bo kibic przed telewizorem sobie tego życzy.

  4. Bedrzich

    1 września 2022, 18:28 o 18:28

    Ja u siebie nic nie zauważyłem, może miałem bezobjawowo. Ale z moich znajomych też kilka osób zmarło (w tym jeden mój bliski przyjaciel) – wszyscy odeszli błyskawicznie, kilka dni i nagle nie ma człowieka… Więc gadanie o tym, że to tylko przeziębienie i nic wielkiego, niestety traktuję jako brednie. Zamiast czytać wypociny @ Kryspina Słomianego wolałbym pogadać z moim przyjacielem (albo zaśpiewać z nim razem na kolejnym koncercie), ale to już nigdy się nie zdarzy…

  5. Alcatraz

    2 września 2022, 07:30 o 07:30

    Choroba jak każda inna. Zamykam temat.

  6. charemski

    2 września 2022, 18:56 o 18:56

    Otwieram temat. Jak nie ma objawów to nie choroba. Yates miał objawy – wycofany dla swojego i innych bezpieczeństwa (albo spokojności). Dziś Ayuso – test pozytywny, bez objawów – czyli nie jest chory.

    Tak jest z innymi, normalnymi, drobnoustrojami. Większość z nas jest nosicielem chlamydii czy wirusa opryszczki. Nie oznacza to, że jesteśmy chorzy i trzeba nas izolować.