Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2022. Richard Carapaz: “zdecyduje ostatnie 5 kilometrów”

Richard Carapaz i Jai Hindley finiszują na górskim etapie Giro d'Italia

Richard Carapaz nie może pozbyć się Jaia Hindleya. Na 19 etapach Giro d’Italia lider Ineos Grenadiers uciekł rywalowi tylko na 10 sekund, a po doliczeniu bonifikat, 14 sekund dla Carapaza, 21 dla Hindleya, dwóch zawodników po 81 godzinach ścigania dzielą 3 sekundy.

Richard Carapaz przygotowuje się do ostatniego górskiego etapu Giro d’Italia. Ekwadorczyk ma w swoim posiadaniu maglia rosa, ale tylko trzy sekundy przewagi nad drugim Jaiem Hindleyem, którego, jak dotąd, nie udało mu się zgubić.

Carapaz próbował. Na dziewiętnastym odcinku, mimo straty Richiego Porte’a, ekipa Ineos Grenadiers wyszła na prowadzenie w peletonie i przed ostatnim podjazdem narzuciła tempo, które w kłopoty wpędziło zawodników Bora-hansgrohe. Pavel Sivakov wyprowadził Richarda Carapaza, który zaatakował, ale nie zdołał zgubić ani Jaia Hindleya, ani Mikela Landy.

Trójka wymieniła kilka ataków, ale na metę dojechała razem.

Zużyliśmy dziś sporo energii, ponownie próbowaliśmy, ale pierwsza trójka prezentowała taki sam poziom. Ale czuję się dobrze przed jutrzejszym etapem. Jesteśmy na tym samym poziomie, stąd niewielkie różnice. Oczywiście chciałbym wygrać etap, ale zwycięstwo w Giro jest dla mnie ważniejsze

– powiedział na konferencji prasowej lider wyścigu.

Carapaza jutro czeka przeprawa przez Dolomity, w tym wspinaczki na Passo Pordoi i Marmoladę.  To ostatnia szansa, aby powiększyć przewagę nad rywalem z Australii: ostatni etap to 17-kilometrowa czasówka.

Richard Carapaz w maglia rosa po etapie Giro d'Italia

fot. Marco Alpozzi/LaPresse

Ekwadorczyk nie czynił wielkich zapowiedzi, ale z jego odpowiedzi wynikało, że jutro nie będzie jechał pasywnie.

Jeśli nie możemy wypracować większej przewagi, to 3 sekundy przed czasówką są lepsze niż nic. Jutro będzie inaczej, kończymy na dużej wysokości. Ostatni podjazd jest bardzo trudny, zdecyduje ostatnie 5 kilometrów. Nie sądzę, że przyjedziemy razem na metę. My damy z siebie wszystko, aby wygrać

– zapowiedział.