Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2022: etap 3 – przekroje/mapki

Zapowiedź 3. etapu Giro d’Italia 2022. 8 maja (niedziela): Kaposvár – Balatonfüred (201 km ★☆☆☆☆).

Profil 3. etapu Giro d'Italia 2022

Etap w trzech zdaniach

Węgierski tryptyk zakończy pierwsza prawdziwa okazja dla sprinterów. Zawodnicy krążyć będą w okolicach Balatonu, największego naturalnego jeziora Europy Centralnej, pokonując 201 niemal całkiem płaskich kilometrów. Końcówka sprzyja rozgrywce między najszybszymi zawodnikami w stawce.

Briefing przed startem

Po dwóch dniach spędzonych w okolicach stolicy kraju, tym razem zawodnicy rozpoczną ściganie nieco bardziej na południu, w Kaposvár. To starożytne miasto zbudowane jest na siedmiu wzgórzach, jak Rzym, a jego szybki rozwój nastąpił na przełomie XIX i XX wieku, wraz z pojawieniem się przemysłu. W tym okresie powstała neoromańska katedra i urząd miasta.

Trasa początkowo obierze kierunek na zachód, prowadząc zawodników szeroką drogą przez węgierskie wsie i bezdroża. Pierwszym znaczącym punktem jest Nagykanizsa, dawniej odgrywająca istotną rolę w handlu i przewozie towarów znad Adriatyku do Austrii. Pierwszy projekt startu Giro d’Italia na Węgrzech zakładał finisz etapu w tym miejscu, ostatecznie stanęło na lotnej premii.

Następnie kolarze pojadą na północ, w kierunku Keszthely i znajdą się nad Balatonem. W dawnym mieście handlowym stoi XIV-wieczny kościół i XVIII-wieczny pałac. Tuż obok znajduje się miejscowość Hévíz, gdzie jest największe na świecie aktywne źródło termalne – nawet zimą temperatura nie spada tu poniżej 24 stopni Celsjusza. Druga lotna premia znajduje się w Badacsony, nieopodal wysokiego na 437 metrów wzgórza.

Kilkanaście kilometrów przed metą trasa poprowadzi przez lekko pofałdowany półwysep Tihany. Tu czeka jedyna premia górska dnia, ulokowana przy opactwie benedyktyńskim powstałym w 1055 roku. Obecne budynki wybudowano w XVIII wieku, po pożarze, który strawił poprzednie. Hopkę o długości niemal 3 kilometrów i średnim nachyleniu 2,5% trudno będzie zauważyć, może jednak zaważyć na zmianie posiadacza niebieskiej koszulki lidera klasyfikacji górskiej.

Finisz zaplanowano w Balatonfüred, mieście odwiedzanym przez turystów chcących wypocząć nad jeziorem. Jest to miejscowość uzdrowiskowa, w której wytwarza się wino. Dojazd do mety, wzdłuż Balatonu, jest łatwy, pozbawiony ostrych zakrętów, jedynie na trzy kilometry przed kreską pojawia się długi łuk, a przy czerwonym trójkącie – rondo do objechania na wprost.

Jeżeli nie dojdzie do niespodziewanych sytuacji, powinniśmy spodziewać się pierwszego sprinterskiego pojedynku na tegorocznym Giro d’Italia. Chrapkę na etap mieć powinni: poturbowany, ale zmotywowany Caleb Ewan (Lotto Soudal), Mark Cavendish (Quick Step-Alpha Vinyl), Giacomo Nizzolo (Israel-Premier Tech), Phil Bauhaus (Bahrain Victorious), Fernando Gaviria (UAE Team Emirates) czy Arnaud Demare (Groupama-FDJ).

Premie górskie:
Tihany (188,4 km – 12,6 km przed metą; 2,7 km; 2,5%, maks. 8%, kat. 4)

Lotne premie:
Nagykanizsa (69,1 km – 131,9 km przed metą)
Badacsony (147,8 km – 53,2 km przed metą)

Start honorowy do etapu o godz. 12:25, start ostry – 12:40 po 8,1-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 17:03-17:28.

mapki i profile: RCS Sport