Danielo - odzież kolarska

Tadej Pogacar: “chcę stawać się lepszy z każdym sezonem”

Tadej Pogacar planuje atak po trzecie zwycięstwo w Tour de France. 23-latek przygotowania do tego celu urozmaici startami w monumentach i deklaruje, że wciąż chce podnosić swój poziom sportowy.

O ile może poprawić się dwukrotny zwycięzca Tour de France? Czy lepszym może stać się zawodnik, który na finiszu Liege-Bastogne-Liege ogrywa Juliana Alaphilippe’a i w górach nie ma sobie równych w każdym gronie rywali?

Tadej Pogacar nie zadaje sobie tych pytań codziennie, ale w wieku zaledwie 23 lat ma świadomość, że przesuwanie granic swoich możliwości to kwestia coraz mniejszych elementów i mniejszych zysków.

Mogę powiedzieć, że co roku jest mniej miejsca na postęp. Ale to nie znaczy, że ubywa mi motywacji. Ja chcę stawać się lepszy z każdym sezonem, ale zdaję sobie sprawę, że nie zawsze jest to możliwe. Póki co poprawiałem się z roku na rok i to mnie napędza

– odparł lider UAE Team Emirates na pytanie “Rowery.org” podczas konferencji prasowej.

Pogacar po trzech sezonach ma na koncie dwie edycje Tour de France, medal olimpijski, dwa monumenty – Il Lombardia i Liege-Bastogne-Liege – sześć wyścigów etapowych oraz trzecie miejsce w Vuelta a Espana. I chce więcej.

Ten chłopak jest tak utalentowany… nawet jakby został na tym samym poziomie, to ciężko będzie z nim wygrać

– zaznaczył Rafał Majka, pytany o możliwości drużynowego kolegi.

Ja mam duży szacunek do niego, bo jest normalnym człowiekiem. Wygrał Tour de France dwa razy, ale jest takim samym chłopaczkiem jakim był. A jako kolarz to jest maszyna. Przejedzie dwa interwały i potrafi trzeci też na tej samej mocy zrobić

– uśmiechnął się.

Dwa Grand Toury w jednym sezonie

Pogacar i Majka sezon 2022 rozpoczną na Półwyspie Arabskim, 20 lutego startując w UAE Tour. Słoweniec będzie chciał ponownie wygrać na terenie sponsorów, którzy podpisali z nim lukratywny kontrakt do końca 2027 roku.

Jestem w niezłej formie jak na styczeń, bo chcę się dobrze zaprezentować na UAE Tour

– powiedział, odnosząc się do pytań o świetne czasy, jakie na zgrupowaniu w Hiszpanii notował na Coll de Rates.

Pogacar ponownie rok podporządkuje Tour de France, ale po drodze nie będzie się nudził. W jego programie oprócz obowiązkowego UAE Tour znalazły się wiosenne klasyki, w tym powrót na Strade Bianche i debiut w Ronde van Vlaanderen.

Lider UAE Team Emirates pojedzie w czterech monumentach, a więc również w Mediolan-San Remo, Liege-Bastogne-Liege i Il Lombardia. Jego rola nie jest określona, on sam nie oczekuje, że będzie mu dane walczyć o zwycięstwo na brukach Flandrii, ale niczego nie wyklucza.

To nowe wyzwanie, nowa przygoda. Na pewno przyda się w kontekście bruków na Tour de France, będę mógł się zapoznać z drogami i zrobić rekonesans trasy. Nie mogę się doczekać

– wyjaśnił.

Na trasie Tour de France Pogacar do dyspozycji będzie miał silniejszy skład niż w ubiegłych latach. Ekipa UAE Team Emirates pozyskała m.in. João Almeidę, George’a Bennetta czy Marca Solera, ale też młodziutkiego Juana Ayuso.

Almeida będzie wprawdzie liderem na Giro d’Italia, ale pozostała trójka wraz z Rafałem Majką i Brandonem McNultym stanowi grono pomocników, z których spokojnie wybierać mogą dyrektorzy sportowi.

Cieszę się, że pozyskaliśmy tych kolarzy. Myślę, że możemy być zadowoleni, idzie to w dobrym kierunku i mam nadzieję, że będzie lepiej z wyścigu na wyścig

– zapowiedział Pogacar.

Słoweniec po Tourze pojedzie też najprawdopodobniej w Vuelta a Espana. Tu także towarzyszył mu będzie Majka, najpewniej również Almeida.

Mam nadzieję przejechać dwa Grand Toury w tym roku, Tour i Vueltę. To zależy od wielu czynników, ale w nich chciałbym wystartować

– zaznaczył.