Danielo - odzież kolarska

WorldTeamy coraz chętniej sięgają po nieletnich

Niezaprzeczalne sukcesy Tadeja Pogacara i Remco Evenepoela zrobiły swoje. Najlepsze drużyny świata rozpoczęły penetrowaniu rynku, w poszukiwaniu coraz to młodszych talentów kolarskich.

Jeszcze niedawno panowało przekonanie, że idealny wiek kolarza wynosi około 30 lat, a po juniorze młody człowiek powinien wciąż przyuczać się do zawodu, startując w ekipach młodzieżowych. Praktyka ostatnich kilku sezonów pokazała, że reguł nie ma żadnych. Pogacar, Evenepoel, czy też Egan Bernal z powodzeniem pominęli wyścigi U23, a z odpowiedzią czy tak wczesna zawodowa inicjacja nie odbije się na dalszych latach ich karier, musimy jeszcze poczekać.

Ekipy zawodowe i sportowi agenci nie mogli przejść nad tym do porządku dziennego. Rozpoczęli intensywne poszukiwania potencjalnych zwycięzców Tour de France i Paryż-Roubaix wśród nastolatków. Według Jamiego Barlowa, agenta Trinity Sports Management, to szkodliwy trend, który powinien zostać uporządkowany przez Międzynarodową Unię Kolarską.

Wszyscy teraz boją się, że przegapią następnego Remco lub Pogacara i szukają coraz to młodszych zawodników. Doszło do tego, że pierwszorocznym juniorom oferuje się kontrakty WorldTour i wstępne kontrakty. To naprawdę bardzo niepokojące

– mówi Barlow, w rozmowie z „Cycling Weekly”.

Mamy ogromny nacisk na odkrywani nowych talentów, a przecież ich rozwój powinien przebiegać prawidłową drogą, poprzez poziomy juniorskie, a następnie rangi U23, nim przejdą na zawodowstwo. W idealnym świecie pierwszy profesjonalny kontrakt podpiszą w wieku 20 lub nawet 22 lat, ale teraz każdy zespół WorldTour stara się pozyskać 17, 18 i 19-latków.

Barlow zaznaczył, że Evenepoel czy Juan Ayuso (UAE Team Emirates) w wieku 18 lat byli już fizycznie przygotowani do sprostania wymaganiom WorldTouru, lecz nie w tym leży problem. Uważa, że powinni poterminować w drużynach młodzieżowych i startować w wyścigach U23.

Mamy dobry kalendarz U23 – Tour de l’Avenir, Baby Giro, Ronde d’Isard. Młodzi kolarze nie mają możliwości powrotu na te imprezy, gdy zostają zawodowcami. Osobiście chciałbym, by przeszli przez te wyścigi, podnieśli ręce do góry i podziękowali drużynom WorldTour, dopóki nie będą nieco starsi.

Brytyjski agent dodał, że byłby szczęśliwy, gdyby do akcji wkroczyła Międzynarodowa Unia Kolarska.

Jedynym sposobem na zmianę obecnej sytuacji jest wprowadzenie przez UCI przepisu, który określi, że kolarz przed podpisaniem profesjonalnego kontraktu musi zaliczyć sezon na poziomie U23.