Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana 2021: etap 21 – przekroje/mapki

Zapowiedź 21. etapu Vuelta a Espana 2021. 5 września: Padron – Santiago de Compostela (33,8 km; jazda indywidualna na czas).

Ostatni akcent 76. edycji Vuelta a Espana i ścigania w Wielkich Tourach w roku 2021. Na kolarzy nie czeka jednak spokojny etap przyjaźni po ulicach Madrytu, lecz decydująca i rozstrzygająca jazda indywidualna na czas do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela. Klasyfikacja generalna wyścigu jest już ustawiona, w klasyfikacji generalnej różnice  między najlepszymi kolarzami są dość wyraźne, zapowiada się zatem raczej walka o utrzymanie dotychczasowych pozycji.

Tegoroczna edycja Vuelta a Espana będzie trzecią kończącą się w Santiago del Compostela, ponownie kończąc wyścig etapem jazdy na czas. W 1993 roku na 45-kilometrowej trasie z Padron zwyciężył drugi w klasyfikacji generalnej Alex Zulle, zaś na prowadzeniu wybronił się Tony Rominger. Z kolei w 2014 roku po wygranej przez Adriano Maloriego 10-kilometrowej czasówce sukces w całym wyścigu świętował Alberto Contador.

Tak jak w 1993 roku, kolarze wyruszać będą z Padron, ostatniego przystanku na portugalskiej drodze do Santiago de Compostela. Jego okolice zamieszkiwane są od czasów Rzymian, legenda zaś głosi, że to tu zacumował statek transportujący zwłoki św. Jakuba, ostatecznie pochowane na górze Libredon. W centrum znajduje się ogród botaniczny, a także historyczny kościół.

Tym razem, inaczej niż 28 lat temu, trasa będzie nieco krótsza, zawodnicy będą walczyć przez około 40 minut na niemal 34 kilometrach. Ponadto momentami będzie nieco bardziej pofałdowana, niż mógłby wskazywać profil. Kolarze początkowo będą kręcić na północ, przez malutką wioskę Carrais, za którą wyrośnie delikatny podjazd (1,7 km; 7,5%). Za nim trasa skręci na wschód i poprowadzi z górki, aż do miejscowości Bertamirans. Tu znów droga zacznie się wspinać, początkowo po wyraźniejszym podjeździe (1 km; 6%) do wsi Roxos, a następnie nachylenie pozostanie na plusie aż do końca.

Meta zatem zaplanowana jest w Santiago de Compostela, a tak jak ostatnio 7 lat temu zawodnicy będą kończyć przez XI-wieczną katedrą postawioną na miejscu pochowania św. Jakuba. W tym roku obchodzony jest Rok Święty Jakubowy, jak za każdym razem, gdy tutejszy odpust – 25 lipca – wypada w niedzielę, w związku z tym zawodnicy przenieśli cel wyścigu z Madrytu do miasta w Galicji. Znajduje się tu również potężny XVIII-wieczny pałac, XII-wieczna kolegiata i XVI-wieczne opactwo. Końcówka, już na samych ulicach miasta, jest nieco kręta, z pięcioma zakrętami na ostatnich pięciu kilometrach.

Sam etap za to jest dość prosty i da szansę specjalistom od samotnej walki z czasem. W czwarte zwycięstwo etapowe w tym roku celować będzie Primoz Roglic (Jumbo-Visma), triumfator próby z Burgos, który również stoi o krok od odniesienia trzeciego z rzędu zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Vuelta a Espana. Na tej próbie z mocnej strony pokazać się również mogą Jan Tratnik (Bahrain Victorious), Josef Cerny (Deceuninck–Quick-Step), Nelson Oliveira (Movistar Team) i Lawson Craddock (EF Education-Nippo).

Pierwszy zawodnik Josef Cerny (Deceuninck–Quick-Step), wyruszy o 17:02, a ostatni Primoz Roglic (Jumbo-Visma) o 19:43. Zawodnicy będą startować co minutę, z wyjątkiem ostatniej dwudziestki, która będzie rozdzielona o dwie minuty.

Czasy startu Polaków:

  • Cesare Benedetti (Bora–hansgrohe): 17:53
  • Rafał Majka (UAE Team Emirates): 19:02

mapki i profile: Unipublic