Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2021: etap 21 – przekroje/mapki

Zapowiedź 21. etapu Giro d’Italia 2021. 30 maja (niedziela): Senago – Mediolan (30,3 km; jazda indywidualna na czas ★★★☆☆).

Ostatni taniec 104. Giro d’Italia to jazda indywidualna na czas po ulicach Mediolanu. Organizatorzy na trasie tegorocznego wyścigu umiejscowili tylko dwa etapy samotnej walki ze stoperem, na początku i na końcu wyścigu. Po raz pierwszy od 2012 roku próba taka pominięta została w pozostałej części wyścigu, choć w 2012 roku odbyła się również jazda drużynowa na czas na czwartym etapie.

W XXI wieku dziewięciokrotnie wyścig wieńczyła jazda indywidualna na czas, z czego w trzech przypadkach – w 2010, 2011 i 2012 roku – była najdłuższym takim etapem na trasie wyścigu.

Po raz 78. wyścig zakończy się w Mediolanie, miejscu, gdzie 13 maja 1909 o 2:53 w nocy z placu Loreto, przed siedzibą “La Gazzetta dello Sport” 127 zawodników wyruszyło w drogę do Bolonii, rozpoczynając nowy, różowy rozdział kolarskiej historii. Oprócz tego przez ponad sto lat istnienia Giro d’Italia kończyło się również w Rzymie (1911, 1950, 2009, 2018), Bergamo (1912), Monzy (1949), Florencji (1965, 1989), Trieście (1966, 1973, 2014), Neapolu (1968), Bolzano (1970), na Passo dello Stelvio (1975), w Weronie (1981, 1984, 2010, 2019), Turynie (1982, 2016), Udine (1983), Lucce (1985), Merano (1986), Saint-Vincent (1987), Vittorio Veneto (1988) i Brescii (2013).

Rampa startowa znajdzie się w miejscowości Senago, w której stoi XIV-wieczny pałac św. Karola Boromeusza, twórczość rodziny Viscontich, a także inne podobne, lecz nowsze budowle. Po II Wojnie Światowej Senago stało się miastem fabrycznym.

Kręta pierwsza część trasy początkowo prowadzi na zachód, w kierunku Cascina San Giuseppe, następnie na wschód, z powrotem w kierunku Senago, by w końcu skręcić na południe. Pierwszy pomiar czasu przewidziano w Cascina Battiloca, a następnie zawodnicy znajdą się w Paderno Dugnano, rodzinnym mieście pierwszego zwycięzcy wyścigu Mediolan-Turyn, Paolo Magrettiego. W Cusano Milanino, stworzonego ze starego miasta Cusano i nowszego, powstałego na początku XX wieku Milanino, trasa znów zrobi się nieco kręta, na kolarzy czeka kilka zakrętów.

Drugi punkt pomiaru czasu czeka w Sesto San Giovanni, największym mieście w okolicach poza Mediolanem. Dawniej pełniło funkcję miasta fabrycznego, lecz pod koniec ubiegłego wieku kryzys ekonomiczny doprowadził do zamknięcia wielu firm i potężnych zmian – dziś dominuje sektor usług. Ponadto ze względu na przyjazd z migrantów z pozostałych części Włoch, a także duże wpływy Partii Komunistycznej, Sesto San Giovanni jest zwane “włoskim Stalingradem”. Znajdują się tu liczne wille dawniej służące rodzinom arystokratów. Tu trasa pozwoli na rozkręcenie wyższych prędkości – przez ponad 6 kilometrów kolarze będą jechać prostą drogą.

Mediolan to miasto, o którym zawsze jest coś do powiedzenia, a które dziś jest znane turystom z całego świata. Była stolica Wschodniego Imperium Rzymskiego, Księstwa Mediolanu i Królestwa Lombardzko-Weneckiego to dziś miejsce, w którym siedzibę ma włoska giełda, a wraz z przedmieściami tworzy największy obszar metropolitalny we Włoszech i trzeci największy w Unii Europejskiej. W 2026 roku zawitają tu Zimowe Igrzyska Olimpijskie, które ekonomiczna stolica kraju będzie dzielić z Cortiną d’Ampezzo, widzianą na szesnastym etapie. W 2015 odbyła się tu wystawa światowa (EXPO), druga w historii, po 1906 roku.

Wśród głównych atrakcji należy wspomnieć Castello Sforzesco, zamek z XV wieku, galerię handlową Wiktora Emanuela II, ze słynnym szklanym dachem, operę La Scala, park Sempione, pałac Królewski, a także liczne inne kościoły.

Finisz zaplanowano nigdzie indziej, jak na Piazza Duomo – placu przed Katedrą Narodzin św. Marii – największym kościołem w kraju – zważywszy na to, iż bazylika św. Piotra znajduje się oficjalnie w innym państwie, Watykanie – drugim największym w Europie i trzecim największym na świecie. Jej budowa trwała ponad 600 lat, a na szczycie najwyższej wieży znajduje się figurka patronki, Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej. To od niej nazwę czerpią piłkarskie derby Mediolanu, rozgrywane pomiędzy Interem a AC Milanem (Derby della Madonnina).

Końcówka trasy jest kręta, na ostatnim kilometrze czekają trzy zakręty i łuk, a także szykana lewo-prawo po kostce brukowej. Plac przed katedrą jest z kolei wyłożony kamieniami.

O zwycięstwo etapowe walczyć będą specjaliści od czasówek, na czele których stoi obecny mistrz świata, Filippo Ganna (Ineos Grenadiers). Włoch nie dał rywalom szans na otwarcie wyścigu w Turynie i wykręcając średnią niemal 59 km/h odniósł pewne zwycięstwo, a na zakończenie będzie z pewnością walczył o powtórkę. Nieudany początek rywalizacji będzie chciał sobie za to powetować Remi Cavagna (Deceuninck-Quick-Step), “dopiero” piąty zawodnik pierwszego etapu.

Oprócz nich o etap powalczyć mogą Tobias Foss (Jumbo-Visma), Nelson Oliveira (Movistar Team), Max Walscheid (Qhubeka Assos), Matthias Brandle (Israel Start-Up Nation) a także João Almeida (Deceuninck–Quick–Step) i Maciej Bodnar (Bora-hansgrohe).

Pierwszy zawodnik Riccardo Minali wyruszy o 13:45, a ostatni Egan Bernal o 16:37. Zawodnicy początkowo będą startować co minutę, a od Davide Formolo o 15:52 – co trzy.

Czasy startu Polaków:
Maciej Bodnar (Bora-hansgrohe): 13:52
Łukasz Wiśniowski (Qhubeka ASSOS): 13:55

Lista startowa do 21. etapu (.pdf)

mapki i profile: RCS Sport