Giro d'Italia

Giro d’Italia 2020: etap 18 – przekroje/mapki

Zapowiedź 18. etapu Giro d’Italia. 22 października: Pinzolo – Laghi di Cancano (207 km ★★★★★).

Pierwszy z dwóch piekielnie trudnych etapów w Alpach. Pogoda w ostatnich dniach zlitowała się na tyle, aby przejazd peletonu przez dach wyścigu, Passo dello Stelvio, stał się niezagrożony. Możemy się spodziewać podziałów w peletonie i walki na całego, aby zyskać nad rywalami. Emocje gwarantowane. 

Trasa

Peleton wyruszy z Pinzolo, miejscowości ulokowanej nieco niżej niż Madonna di Campiglio, gdzie kończył się poprzedni etap. Droga od razu poprowadzi pod górę – Campo Carlo Magno to wydłużona wersja ostatniego podjazdu poprzedniego dnia. 14 kilometrów o średniej stromiźnie nieco ponad 6% pomoże odhaczyć sprinterów, a także utworzyć mocną ucieczkę.

Drugim wyzwaniem będzie Passo Castrin, znany również pod używaną w tych rejonach niemiecką nazwą Hofmahdjoch. Co ciekawe, do tej pory ten podjazd nigdy nie figurował na trasie Giro d’Italia, choć w 2013 roku został uwzględniony na zastępczej trasie dziewiętnastego etapu, ostatecznie odwołanego ze względu na śnieg. 

Choć profil pokazuje długi podjazd, w rzeczywistości organizatorzy uznają za premię górską tylko odcinek za małym przegibkiem. Mowa o dziewięciu kilometrach o średnim nachyleniu 9,1%. Wejdzie w nogi. Zjazd w pierwszej części również jest stromy, a zatem należy uważać. 

Następna część etapu jest stosunkowo płaska. Kolarze zjadą w okolice Merano i pojadą doliną Adygi, gdzie teren zacznie delikatnie się wznosić. 62,5 kilometra przed metą pojawi się lotna premia w Prato dello Stelvio.

To właśnie tam rozpocznie się wspinaczka pod Cima Coppi 103. Giro d’Italia, Passo dello Stelvio. Po raz pierwszy od 2005 roku kolarze zaliczą ten podjazd z trudniejszej, wschodniej strony. Średnia stromizna 7,5% na niemal 25 kilometrach podmęczy każdego, a im dalej, tym trudniej. Stopniowo grupa faworytów powinna gubić kolejnych kolarzy, a w drugiej części podjazdu możemy spodziewać się samotnych akcji faworytów. 

Zjazd również jest długi, choć nie aż tak jak podjazd, za to jest przepełniony nawrotami. Doprowadzi on zawodników w okolice Bormio i drugiej lotnej premii, w Isolaccia Valdidentro.

Ostatni podjazd to droga na Torri di Fraele, podjazd stanowiący wjazd do przepięknych jezior Cancano w parku narodowym Stelvio. Ostatni podjazd to niemal 9 kilometrów o średnim nachyleniu 6,3%, nieco zaniżonym jednak przez krótkie wypłaszczenie blisko podnóża. Jest to dobre miejsce na skonsolidowanie przewagi, lub na przypuszczenie decydującego ataku. Finisz zaplanowano dwa kilometry za premią górską – dojazd do mety jest płaski. 

Faworyci

Ten etap powinien mocno wyselekcjonować klasyfikację generalną i wskazać, kto najlepiej przygotował formę na walkę o różową koszulkę. Różowej koszulki broni João Almeida (Deceuninck-Quick-Step), aczkolwiek jego umiejętności jazdy w takich górach stoją pod znakiem zapytania.

Na najlepszej pozycji znajduje się drugi Wilco Kelderman (Team Sunweb), aczkolwiek na jego pozycję będzie miało kilku zawodników, w tym Tao Geoghegan Hart (Ineos Grenadiers) i Pello Bilbao (Bahrain McLaren), a także i Rafał Majka (Bora-hansgrohe), któremu nie będzie sprzyjać chłód i śnieg. Keldermanowi pomóc spróbuje trzeci Jai Hindley i to taktyczna rozgrywka tego zespołu będzie jedną z głównych zagadek dnia.

Vincenzo Nibali (Trek-Segafredo) i Domenico Pozzovivo (NTT Pro Cycling) przetrwali 17. etap bez problemów, jeśli w Alpach będą mieli dobry dzień, to spróbują pokazać młodzieży gdzie raki zimują. Większe szanse ma tu “Rekin z Mesyny”, który na takich odcinkach odnajdywał się zwykle dobrze.

Premie górskie:
Campo Carlo Magno (14 km – 193 km przed metą; 13,8 km; 6,3%, kat. 2)
Passo Castrin/Hofmandjoch (66 km – 141 km przed metą; 8,8 km; 9,1%, kat. 1)
Passo dello Stelvio (169 km – 38 km przed metą; 24,7 km; 7,5%, Cima Coppi)
Torri di Fraele (205,1 km – 1,9 km przed metą; 8,7 km; 6,8%, kat. 1)

Lotne premie:
Prato allo Stelvio/Prad am Stilfserjoch (144,5 km – 62,5 km przed metą)
Isolaccia Valdidentro (196 km – 11 km przed metą)

Start honorowy do etapu o godz. 10:15, start ostry – 10:20 po 2,6-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 16:03-16:52.

mapki i profile: RCS Sport

Mikołaj Krok

Zobacz komentarze

  • Za najlepszych lat Nibali, Contador, Froome by załatwili zwycięstwo na jednym etapie... Chociaż tym razem przyboczni Almeidy mogą szybciej odpaść, ale Sunweb się przeraził Harta z Ineosu, który może wygrać wyścig...

  • trochę takie staroświeckie te etapy giro, dłuuuugie jakby to był jednodniowy wyścig... zobaczymy jak pojedzie majka, warunki pogodowe oby dobre

  • Jak Nibali nie odjedzie im na podjeździe to zrobi to na zjeździe jak będzie sucho.
    Poljan i Czarek w ucieczkę dnia, Rafał atakuje na Stelvio po rzeźni Fabro.
    Jest jeden bardzo duży plus jeśli chodzi o atrakcyjność tego etapu - nie ma Izoard więc nie ma na co czekać.

  • Duży plus to brak Izoard na 20 etapie. Poljan w ucieczkę Rafał atakuje z Hartem i mamy pudło jeśli Nibali go nie zgubi na zjeździe.

  • Jak nie dziś to nigdy... jeśli Sunweb chce zwycięstwa to dzisiaj muszą to rozegrać jak najlepiej - są mocni i mogą dać rade. Jak znowu będzie taki nudny etap to Almeida jeszcze to wygra...

Recent Posts

Milan nie do ogrania | Van Aert planuje powrót | Czy Pidcock zmieni ekipę?

Milan z hattrickiem na Giro d'Italia. Van Aert planuje powrót. Gdzie będzie jeździł Tom Pidcock? Wiadomości i wyniki z 17…

17 maja 2024, 21:51

Giro d’Italia 2024: etap 14 – przekroje/mapki

Zapowiedź 14. etapu Giro d’Italia 2024. 18 maja (sobota): Castiglione delle Stiviere – Desenzano del Garda (31,2 km; jazda indywidualna…

17 maja 2024, 18:35

Giro d’Italia 2024. Stanisław Aniołkowski: “trzeba wierzyć”

Stanisław Aniołkowski wywalczył miejsce na podium etapu Giro d'Italia: najlepszy wynik w dotychczasowej sprinterskiej karierze.

17 maja 2024, 18:10

Giro d’Italia 2024: etap 13. Jonathan Milan przed Stanisławem Aniołkowskim

Włoch Jonathan Milan (Lidl-Trek) sięgnął po zwycięstwo na mecie trzynastego etapu Giro d’Italia.

17 maja 2024, 17:23

Vuelta a Burgos Feminas 2024: etap 2. Demi Vollering przejmuje stery

Holenderka Demi Vollering (SD Worx-Protime) triumfowała na drugim etapie Vuelta a Burgos Feminas.

17 maja 2024, 16:42

Alaphilippe wygrał, bo nie posłuchał | Vingegaard zdąży na „Delfinat”?

Vuelta a Espana rozpocznie się w Monako. Mathys Rondel wygrywa w wyścigu Orlen Nations GP. Znamy datę drugiego sezonu „Tour…

16 maja 2024, 20:57