Danielo - odzież kolarska

Tour de France 2020: etap 2 – przekroje/mapki

Zapowiedź 2. etapu Tour de France. 30 sierpnia: Nicea – Nicea (186 km).

profil 2. etapu Tour de France 2020

Już drugiego dnia organizatorzy chcą wprowadzić roszady w klasyfikacji generalnej 107. Tour de France, dlatego poprowadzą kolarzy po rzadko używanych do tej pory przejazdach południowych Alp.

Kluczowe podjazdy co prawda pojawią się dość daleko od mety, ale znacząca suma przewyższeń powinna wykluczyć z rywalizacji sprinterów, zaś wzniesienia przed Niceą mogą być jak proca dla kolarzy chcących uzyskać przewagę już na początku wyścigu.

Start ostry nastąpi w centrum Nicei, a już kilka kilometrów dalej czeka lotna premia w Lac du Broc. Możliwe, że ucieczka dnia powstanie za tym finiszem, bądź że znajdą się w niej sprinterzy.

Przejazd doliną rzeki Tinée doprowadzi do podnóża pierwszego podjazdu – Col de la Colmiane. To nieco ponad 16-kilometrowa wspinaczka, o stosunkowo regularnym nachyleniu wynoszącym 6%. O odjazd może tu być ciężko, jednak to dobry teren do przeprowadzenia selekcji, dlatego też można się spodziewać dobrego tempa.

Bardziej wymagająca będzie Col de Turini, znana przede wszystkim kibicom śledzących rajdy samochodowe. To tu bowiem odbywają się odcinki specjalne Rajdu Monte Carlo. Tour de France gościł na tej przełęczy tylko trzy razy, z czego ostatnio w 1973 roku. W ubiegłym sezonie zakończył się tu etap Paryż-Nicea, na którym triumfował Daniel Martinez. Podjazd jest ciężki, więc grupa popęka, ale do mety z tego miejsca nadal pozostaje 86 kilometrów.

Długi zjazd, dzięki któremu zawodnicy wrócą w okolice Nicei, momentami jest kręty, a niedawno został również oprotestowany przez Związek Kolarzy Zawodowych (CPA), który uznał nadmiar żwiru za zbyt duże niebezpieczeństwo.

W mieście kolarze będą kręcić po okolicach znanego z “Wyścigu ku Słońcu” Col d’Èze. Najpierw wyjadą na samą przełęcz, po tej samej szosie co podczas czasówek, które wieńczyły swego czasu marcową etapówkę. Podjazd początkowo prowadzi stromo pod górę, lecz następnie wyraźnie ustępuje, z wyjątkiem kilometrowego odcinka z 7-procentowym nachyleniem. 17,5 kilometra przed metą kolarze przetną linię mety.

Kluczowy może być ostatni podjazd, Col des Quatre Chemins – czyli pierwsze pięć kilometrów Col d’Èze. Średnie nachylenie tu wyniesie 6,4%, a na przełęczy zaplanowano nie górską premię, a premię Bonus Point, gdzie można zgarnąć kolejno 8-5-2 sekundy bonifikat do klasyfikacji generalnej. Może to zachęcić do ataków, zwłaszcza, iż wspinaczka zakończy się 9 kilometrów przed metą. Na Paryż-Nicea w przeszłości próbowano ataków z takiej odległości na metę na promenadzie Anglików.

Płaskie będą wyłącznie ostatnie dwa kilometry, wijące się wzdłuż Morza Śródziemnego. Kolarze przyjadą na finisz z drugiej strony, niż w sobotę. 

Na tym odcinku nie należy spodziewać się ogromnych różnic w klasyfikacji, choć to nie znaczy, że te nie powstaną. Zgubieni zostaną sprinterzy, a niektóre ekipy mogą chcieć wykorzystać sytuację, aby nieco namieszać. Świeżość zawodników to jedno, pod znakiem zapytania stoi pogoda i dyspozycja po licznych kraksach na 1. etapie. Po tym dniu powinno jednak ustąpić napięcie w stawce, a my będziemy wiedzieć co nieco o formie niektórych z zawodników.

mapka 2. etapu Tour de France 2020

Premie górskie na trasie
Col de la Colmiane (63,5 km – 122,5 km przed metą; 16,3 km; 6,3%, kat. 1)
Col de Turini (99,5 km – 86,5 km przed metą; 14,9 km; 7,4%, kat. 1)
Col d’Èze (153 km – 33 km przed metą; 7,8 km; 6,1%, kat. 2)

Lotna premia
Bessans (16 km – 170 km przed metą)

Start honorowy do etapu o godz. 13:00, start ostry o godz. 13:20, po 11-km dojeździe. Planowany finisz: 17:52-18:25.

końcówka 2. etapu Tour de France 2020
mapi: ASO/Geoatlas