Kolarski kalendarz chwieje się w posadach

Dyrektor RCS Sport Mauro Vegni, w rozmowie z “Tuttibiciweb”, dał do zrozumienia, że Strade Bianche, Tirreno-Adriatico i Mediolan-San Remo nie będą mogły się odbyć w zaplanowanym terminie.

Jesteśmy w przeddzień trzech wielkich wydarzeń. Naszym zamiarem, jak wielokrotnie to podkreślaliśmy, jest przygotowanie sportowego widowiska, które czeka na wielkich mistrzów. Nie ma jednak wątpliwości, że napływające informacje dotyczące zagrożenia koronawirusem są jasne: wskazówki komitetu naukowego pozostawiają niewielkie pole manewru i jeśli zostaną przyjęte przez rząd, będziemy zmuszeni anulować trzy najbliższe wyścigi

– powiedział Vengi, odnosząc się do doniesień agencji “ANSA”, która informuje, że włoski rząd zamierza zarządzić zakaz organizowania wydarzeń sportowych na okres najbliższych 30 dni.

Zamierzamy współpracować z UCI w celu znalezienia nowego miejsca w kalendarzu dla tych wyścigów, gdyż absolutnie nie chcemy w tym roku ich stracić

– dodał włoski organizator, mając na uwadze termin czerwcowy, po zakończeniu Giro d’Italia, lub październik.

Opór przed przyjazdem do Italii, gdzie rozprzestrzenianie się SARS-Cov-2 nie zostało wciąż zatrzymane, prawdopodobnie i tak storpedowałby nadchodzące wyścigi. Z apelem o ich odwołanie, w tym również Paryż-Nicea, w liście otwartym do UCI i organizatorów wystąpili lekarze trzynastu WorldTeamów.

Obecnie istnieje duża niepewność co do COVID-19. Dlatego konieczne jest opracowanie jasnych procedur dla wszystkich możliwych scenariuszy. W tej chwili takich nie mamy. Niewiele sportów ma tak bliski kontakt z publicznością jak kolarstwo. Ponadto wiosna to okres, w którym kolarzom może doskwierać gorączka lub problemy z oddychaniem. Co się stanie, gdy u kolarza pojawią się takie objawy podczas jednego z nadchodzących wyścigów? Czy zostaną poddani kwarantannie? Czy cały zespół zostanie poddany kwarantannie? Jeśli tak, to na jak długo? Jak będą testowani? I tak dalej. W związku z tym prosimy – z całym szacunkiem – o anulowanie Strade Bianche, Tirreno-Adriatico i Mediolan-San Remo. A także Paryż-Nicea, jeśli nie ma jasnego planu postępowania. Jest to najbardziej odpowiedzialny środek zapobiegawczy dla kolarzy, personelu i en bloc dla zdrowia publicznego

– napisali.

Z wyjazdem do Włoch wstrzymywał się CCC Team. Polska ekipa obserwuje rozwój wypadków.

Zatrzymaliśmy naszych kolarz w domu na dodatkowy dzień. Czekamy na kolejne wiadomości

– poinformował dziś rzecznik prasowy.