Mikel Landa gdzieś podział szczęście. Drugą część zeszłego sezonu Baskowi zaprzepaściła kontuzja kręgosłupa, odniesiona na Clasica San Sebastian, nowy rozpoczął od następnego złamania.
Kolarz Movistar Team uczestniczył w kraksie, do jakiej doszło w peletonie, na niespełna 20 kilometrów przed metą wyścigu Trofeo Ses Salines. Bezpośrednio z trasy trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano złamanie prawego obojczyka.
Niezbędna jest operacja, ale Landa powinien zdążyć z przygotowaniem formy na Giro d’Italia.
W kraksie na Trofeo Ses Salines uczestniczyło około 20 kolarzy. Obojczyk złamał również uciekający wcześniej na trasie Rasmus Iversen z Lotto Soudal.