Greg van Avermaet kończy sezon na pozycji numer jeden

Greg van Avermaet zdecydował się zakończyć sezon 2017, pewny zwycięstwa w rankingu UCI WorldTour.

Mistrz olimpijski, po znakomitej wiośnie, zapisanej zwycięstwami w Omloop Het Nieuwsblad, E3 Harelbeke, Gendawa-Wevelgem i Paryż-Roubaix, drugą część sezonu miał znacznie mniej udaną. Gonił za punktami do rankingu, aby pozostać na jego czele. Do zakończenia cyklu WorldTour mamy jeszcze trzy wyścigi, ale kolarzowi BMC Racing mógłby tylko zagrozić Chris Froome, a ten jest już na wakacjach.

Rozważyłem sprawę i uznałem, że będzie lepiej rozpocząć przerwę dwa tygodnie wcześniej, dając sobie więcej czasu na odpoczynek. Chciałoby się pojechać w Il Lombardia, ale to jest dwa tygodnie po mistrzostwach świata. Lepiej już zacząć myśleć o przyszłym roku

– powiedział Van Avermaet w “Sporza”.

W ciągu ostatnich czterech tygodni nie ścigałem się dużo. Dwa kanadyjskie klasyki i mistrzostwa świata, więc nie mogę powiedzieć, że jestem przemęczony, ale tu chodzi o znużenie psychiczne. Trudno trenować i koncentrować się na tylu w sezonie celach. Mały dołek jest normalny

– dodał.

32-letniemu Belgowi bardzo zależało na tytule najlepszego kolarza sezonu.

Jestem z tego dumny. Wiem jak było o to trudno. Zeszły rok miałem świetny, a skończyłem na 6. czy 7. pozycji. Wcześniej było mi bardzo ciężko załapać się do dziesiątki kolarzy sezonu. To pokazuje mój wielki sezon i moje osiągnięcia.