Zapowiedź 6. etapu Vuelta a Espana. 24 sierpnia: Vila-Real – Sagunt (204,4 km).
Górzysty odcinek do turystycznej perełki, Sagunto, leżącej na wschodnim wybrzeżu Hiszpanii. Miasto założone w V wieku przed naszą erą, pamięta Greków, Rzymian, Hannibala i panowanie arabskie. Z jednej strony widowiskowe pamiątki z odległych czasów, z drugiej plaże Morza Śródziemnego. Aż nie chce się ruszać nigdzie indziej.
Trasa etapu wydaje się za trudna dla sprinterów, a przy tym nie może sprawić trudności czołówce wyścigu. Wychodzi na dzień uciekinierów. Z ostatniego podjazdu, Puerto del Garbí (kat. 2; 9,3 km; 5,1%), do mety pozostanie 36 kilometrów.
Lotna premia: 197 km
Premie górskie:
Alto de Alcudia de Veo (48 km; kat. 3; 11 km; 3,4%)
Puerto de Eslida (59,8 km; kat. 3; 5,3 km; 5,1%)
Alto de Chirivilla (96,6 km; kat. 3; 7,9 km; 4,1%)
Puerto del Oronet (142,8 km; kat. 3; 6,4 km; 4%)
Puerto del Garbí (168 km; kat. 2; 9,3 km; 5,1%)
Start do etapu o godz. 12:25, planowany finisz: 17:28-17:57.
Początek transmisji w stacji Eurosport:
mapki: Unipublic
:-)
23 sierpnia 2017, 19:07 o 19:07
Jak dla mnie to kolejny dzien dla quick stepu.
[email protected]
23 sierpnia 2017, 20:52 o 20:52
A.dla.mnie.nie
Macias
23 sierpnia 2017, 21:14 o 21:14
Według mnie pantano będzie w ucieczce i Contador na ostatnim podjeźdźie przeprowadzi atak liczę że Rafał pojedzie za Hiszpanem