UCI sprzedała kota w worku

Dyrektor Prudential RideLondon-Surrey Classic skrytykował Międzynarodową Unię Kolarską.

Mick Bennett odniósł się do ostatnich zmian w przepisach UCI, według których punkty zdobyte w 10 nowych wyścigach WorldTour nie zostaną wliczone do rankingu indywidualnego i zespołowego WorldTour.

Wprowadzona modyfikacja była zaskoczeniem, nie przypuszczałem, że coś takiego się stanie. Jaki jest teraz sens należenia do WorldTouru, jeżeli kolarze nie będą mogli zdobyć punktów? To bez sensu, brak w tym logiki

– powiedział w “CyclingWeekly” szef zaplanowanego na 30 lipca wyścigu.

Na organizatorów spadł również inny problem. Jeżeli zechcą pozostać w “elitarnym” gronie na stałe, to muszą zachęcić do startu przynajmniej 10 ekip WorldTour. Bennett znajduje się w o tyle lepszym położeniu, że ma podpisaną umowę z projektem Velon oraz bogatą pulę nagród.

Żal mi organizatora Tour of Turkey. Niewiele ekip WorldTour wystartowało u nich w 2016 roku, w tym nie będzie lepiej. Koszty przystąpienia do WorldTour są niebagatelne, a korzyści marginalne. Niektóre wyścigi miałyby się lepiej, gdyby nie otrzymały statusu WorldTour

– dodał.

Udział w Tour of Turkey na razie zadeklarowały tylko dwie ekipy z pierwszej dywizji, Astana i Trek-Segafredo.