Danielo - odzież kolarska

Mark Cavendish nie rezygnuje z przeskoczenia Eddy’ego Merckxa

Team Dimension Data i Mark Cavendish mają jeden wielki wspólny cel związany z Tour de France.

Licznik etapowych zwycięstw brytyjskiego sprintera w “Wielkiej Pętli” pokazuje liczbę 26, a więc do wyrównania rekordu Eddiego Merckxa powinien przesunąć się o osiem oczek w górę. U szczytu swojej kariery “Manxman” kolekcjonował etapy jeden za drugim, w 2009 zebrał ich sześć, w dwóch kolejnych sezonach po pięć, ale już ostatnie dwa starty to raptem jedna, jedyna wiktoria.

Jego i naszym celem są zwycięstwa w Tourze i przybliżenie się do rekordu wszechczasów. Mark pragnie tego dokonać, a my postaramy się mu w tym pomóc

– powiedział szef afrykańskiej grupy Doug Ryder w “Cycling Weekly”.

Wielu uważa, że mistrz świata z 2011 roku zatracił już swoją maksymalny szybkość, ale Ruder twierdzi, że silnik znów wskoczy na najwyższy obroty.

Cavendish najbardziej skupia się na Igrzyskach w Rio. Uważam, że treningi na torze pod tę imprezę pomogą mu odzyskać szybkość. Mało tego, dzięki temu powróciła pasja i wstąpiła nowa energia

– stwierdził.

Pierwsze cztery etapy Touru powinny należeć do sprinterów, dlatego Cavendish może śmiało myśleć o zdobyciu żółtej koszulki, której nie miał honoru dotąd założyć.

Te cztery dni powinny mu pomóc. Ma szansę założyć zieloną koszulkę, co byłoby niesamowite dla Dimension Data. I maillot jaune. To jest następny cel, cel wszystkich ekip z dobrymi sprinterami

– zakończył Ryder.