P. Brzeźna-Bentkowska nie może się doliczyć, podróż A. Plichty

Paula Brzeźna-Bentkowska już sama nie wiedziała, który tytuł górskiej mistrzyni Polski zdobyła. Na mecie pokazywała dziewięć palców.

Szczerze, to sama nie wiem, ile ich już mam na swoim koncie. Dziewięć na pewno, może dziesięć

– mówiła zawodniczka TKK Pacific Toruń powtarzając swój ubiegłoroczny wynik. W ogóle konstelacja na podium w Cieplicach w niczym nie różniła się od tej z 2014 roku.

Wtedy Paula również została mistrzynią kraju przed Anią Plichtą oraz swoją młodszą siostrą Moniką.

Fakt, podium to samo, wyścig też trochę podobny. Ale w sumie łatwo nam dzisiaj poszło. Odskoczyłyśmy razem z Anią na pierwszej z pięciu rund na tej bardzo stromej ściance. Dobrze razem współpracowałyśmy, uzyskałyśmy niezłą przewagę. Z tyłu kręciła jeszcze Monika i Kasia Wilkos. Na ostatniej pętli odjechałam od Ani, ponownie na tej sztajfie. Ania nie dała rady po tych ostatnich ciężkich dniach

– powiedziała Paulina.

Plichta w ostatnim tygodniu ścigała się w Lotto Belgium Tour, gdzie przez dzień kręciła w koszulce liderki. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej zameldowała się na siódmej pozycji. Potem wsiadła razem z Wilkos oraz Moniką Brzeźną do samolotu do Pragi, by wystartować w Karkonoskim Klasyku.

Toruński tercet reprezentował w Belgii barwy narodowe. Był to test przed mistrzostwami świata w Richmond, na które nie poleci za to starsza z sióstr. Dlaczego?

Nie wiem, bo nikt się do mnie nie odezwał i nie wytłumaczył. Mogę jedynie przypuszczać, dlaczego tak się stało. Przypuszczam, że mogłabym zabrać przez to miejsce w kadrze jednej z bliskich mi osób

– dodała 34-latka, który sezon zakończy po drużynowych mistrzostwach Polski.

Czy zakończy też karierę? Tego Paulina nie chciała zdradzić:

Ciężko mi powiedzieć, jak będzie wyglądała przyszłość.

Ania Plichta znowu sięgnęła po srebro.

Chciałem powalczyć tutaj na GMP, chociaż zdawałam sobie sprawę z tego, że nie będzie łatwo, bo za sobą mam ciężki start w Belgii, do tego dochodzi podróż

– mówiła 23-latka.

Wyścigi na zachodzie, takie jak w Belgii, różnią się od tych w Polsce. Wiadomo, dziewczyny próbują nawiązać z nami walkę, ale z reguły ustalamy sobie taktykę, której się trzymamy, dobrze nam to wychodzi. W Belgii to było ściganie cały czas z przodu, trzeba było uważać. Ostre tempo, wąskie uliczki, bruki

– dodała Plichta.

fot. wowo brylla/rowery.org

Wolfgang Brylla

Zobacz komentarze

Recent Posts

La Vuelta Femenina 2023: etap 2. Triumf Alison Jackson

Mistrzyni Kanady Alison Jackson zdobyła w Moncofar drugi etap La Vuelta Femenina.

29 kwietnia 2024, 17:22

Drugie zwycięstwo Lach | Majka kończy na podium | Strefa toaletowa na Vuelta Espana Femenina

Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…

28 kwietnia 2024, 19:39

Tour de Romandie 2024. Florian Lipowitz wjechał na podium

Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?

28 kwietnia 2024, 18:25

La Vuelta Femenina 2023: etap 1. Zwycięstwo Lidl-Trek mimo kraksy

Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.

28 kwietnia 2024, 17:29

Tour de Romandie 2024: etap 5. Dorian Godon po raz drugi

Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.

28 kwietnia 2024, 15:47

Zwycięstwo Marty Lach | Wankiewicz na podium etapu Gracia

Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.

27 kwietnia 2024, 20:19