Raport ADD: Bjarne Riis stał za dopingiem w CSC

Jak wynika z raportu Duńskiej Agencji Antydopingowej (ADD) Bjarne Riis, kiedy był szefem CSC, zalecał swoim zawodnikom praktyki dopingowe. Śledztwo ADD trwało trzy lata.

Jestem trochę rozczarowany, ponieważ o tych sprawach wiadomo przecież nie od wczoraj. Prawdopodobnie skończy się na tym, że coś tam stwierdzono, ale nikt nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności

– mówił Jörg Jaksche, były doper, który jeździł dla Riisa.

Niemiec wielokrotnie był przesłuchiwany przez śledczych ADD i za każdym razem mówił o polityce dopingowej „Monsieur 60%”.

ADD w sumie przepytało 50 zawodników, lekarzy oraz osób z obsługi związanych z Riisem oraz doktorem Eufemiano Fuentesem. Na 97 stronach opisany jest okres od 1998 do 2015 roku. Padają też nazwiska doperów: Michaela Rasmussena oraz Nicki Sörensena.

Dwa lata temu Rasmussen przyznał się do dopingu. Lekarze CSC mieli mu przepisywać kortyzon. Natomiast Sörensen, który jest dyrektorem sportowym Tinkoff Saxo, zeznał ostatnio, że brał podczas Igrzysk Olimpijskich w Atenach (2004). Jego pracodawca wiedział o tym incydencie już w 2013 roki i ani myśli, by pozbawiać teraz Sörensena stanowiska. Team stoi za nim murem.