Danielo - odzież kolarska

Manolo Saiz wraca do kolarstwa

Powrócił. Manolo Saiz, który był zamieszany w Operation Puerto w 2006 roku, będzie pracował dla baskijskiej amatorskiej drużyny U23 Baqué-Campos.

Saiz zostanie dyrektorem sportowym ekipy, oprócz tego będzie odpowiedzialny za sprawy logistyczne. Całkiem prawdopodobne, że do grudnia zdąży zebrać wszystkie dokumenty, by móc się ubiegać o licencję kontynentalną.

Baqué-Campos potrzebuje jednak sponsora, a o niego ciężko. Euskaltel-Euskadi zniknął z peletonu, po tym sezonie żegna się Euskaltel. W kraju walecznych Basków, chociaż tradycje kolarskie nadal są obecne, nie łatwo zdobyć pieniądze dla kolarskiego teamu.

Saiz, który od 1989 roku do czasu aresztowania podczas Operation Puerto, dowodził grupami ONCE, Liberty Seguros i Astaną, nie jest zadowolony z rozwoju hiszpańskiego kolarstwa. W WorldTourze jeździ tylko Movistar, w drugiej dywizji Caja Rural.

Brakuje nam czegoś, widzieliśmy na mistrzostwach świata w Ponferradzie, że coś jest nie tak. Nie lubię takiego rodzaju kolarstwa, które koncentruje się wyłącznie na ostatnich dwóch kilometrach, a dzisiaj tak te wszystkie wyścigi wyglądają. Kiedyś walczyliśmy kolektywem, dzisiaj decyduje jeden zawodnik

– powiedział Saiz, który zatrudnił w roli pozostałych dyrektorów sportowych eks-zawodowców Davida Etxebarria, Rubéna Gorospe, Mikela Pradera, Roberto Laiseka, Marino Lejarreta i Herminio Zabala.