MŚ Ponferrada 2014: Lisa Brennauer: “wspaniały sukces”

Rok temu we Florencji Lisa Brennauer wykręciła dopiero jedenasty wynik. Na tegorocznych mistrzostwach świata rozgrywanych w Ponferradzie Niemka sięgnęła po tęczową koszulkę w jeździe na czas.

Nie wiem, co mam powiedzieć, ponieważ nie wierzę w ten sukces. Wyścig świetnie się dla mnie ułożył i był długi, a ja lubię takie czasówki. W końcówce dałam z siebie wszystko

– mówiła zawodniczka teamu Specialized-lululemon.

Na dwóch pierwszych międzyczasach najlepsza była Anna Soloyev, dla której dzisiejszy start był dopiero… drugim w sezonie. 22-letnia Ukrainka dwa tygodnie temu przesądziła na swoją korzyść Chrono Champenois, gdzie pokonała Ellen van Dijk.

W 2011 roku została przyłapana w trakcie Tour of Chongmin Island na dopingu środkiem Drostanolon, zawieszono ją na dwa lata.

Miałam dzisiaj też sporo szczęścia, bo kiedy usiadłam, zaczęło padać. Kiedy zauważyłam na ekranie różnice czasowe, powoli zaczęłam wierzyć w niezły rezultat. Wiedziałam, że najważniejsze będą ostatnie kilometry, tam trzeba było mieć jeszcze sporo sił w rezerwie. Trenowałam na tej trasie, co mi bardzo pomogło. Na ostatnim podjeździe pedałowałam, ile się tylko dało. Tak naprawdę moja osobista meta znajdowała się na górze

– dodała 26-latka.

Obrończyni tytułu Ellen van Dijk jechała w deszczu, ostatecznie zameldowała się na siódmej lokacie.

Może byłabym zadowolona z medalu – srebrnego czy brązowego? Może, ale dla mnie i tak najważniejsze są zwycięstwa. Dzisiaj nic nie zdobyłam, jestem rozczarowana. Na trasie stosunkowo szybko zdałam sobie sprawę z tego, że to będzie ciężki dzień. Nie wykręcałam moich wattów. Przyszły negatywne myśli do głowy, co odegrało również mniejszą bądź większą rolę. Cieszę się, że triumfowała Lisa. Znam ją ze wspólnej jazdy dla Specialized-lululemon. To moja dobra przyjaciółka

– tłumaczyła Holenderka.