Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana: wypowiedzi po 20. etapie

O krok od zwycięstwa w tegorocznej Vuelta a Espana znajduje się Alberto Contador. 32-letni Hiszpan w swoim narodowym wyścigu triumfował do tej pory dwukrotnie (2008, 2012), stoi więc przed szansą ustrzelenia hattricku.

Wygrałem dwa królewskie etapy Vuelty. Czego chcieć więcej? Jeszcze tylko jutro trzeba będzie się skoncentrować, dać z siebie wszystko. Różnice w generalce są spore, jeśli obejdzie się bez katastrofy, wygram ten wyścig

– mówił kapitan teamu Tinkoff Saxo po triumfie na Puerto de Ancares.

„Księgowy” po ataku w końcowej fazie finałowego podjazdu uciekł ambitnie jadącemu i walczącemu Chrisowi Froome.

Froome posiada wyjątkową umiejętność zmiany rytmu jazdy, dlatego też nie łatwo jest podążać za nim. Całe szczęście moje nogi były mocne, bez większych problemów łapałem jego tylne koło

–dodał Contador.

Froome stracił do „El Pistolero” 16 sekund, w klasyfikacji generalce zajmuje drugie miejsce z 58-sekundową przewagą nad Alejandro Valverde (Movistar).

Opróżniłem całkowicie mój bak. Wspaniały pojedynek

– zatweetował kolarz Sky.

Natomiast Joaquim Rodriguez (Katusha), który przez dłuższy czas wytrzymał tempo Contadora i Froome, lecz musiał później spasować, przyznał, że są po prostu silniejsi zawodnicy od niego.

Tak już jest. Wiedziałem, że są oni mocniejsi, ale musiałem po prostu spróbować, dlatego zaatakowałem. Stosunkowo wcześnie, ale nie było większego wyboru. Pierwszy razy od 2010 roku opuszczę Vuelty z pustymi rękoma, bo nie wyobrażam sobie, bym wygrał niedzielną czasówkę. Jestem realistą. Jechałem na moim poziomie, Contador i Froome znajdowali się na wyższym

– tłumaczy „Purito”, który jest czwarty.