„Najtrudniejsza trasa” w historii. Alain Rumpf, który w UCI odpowiedzialny jest za politykę promocyjną i marketingową, powiedział, że tegoroczna Tour of Beijing będzie wyjątkowa.
A to z powodu nagromadzenia ciężkich podjazdów. Już pierwszego dnia z Chongli do Zhangjiakou (175 km) kolarze będą musieli się wspiąć na cztery ścianki. Na trzecim etapie przyjdzie im się zmierzyć aż z siedmioma podjazdami.
Etap numer cztery zakończy się 12-kilometrowym finałem na Miofeng. Ostatni odcinek to zwiedzanie Pekinu z Placu Niebiańskiego Spokoju pod Stadion Olimpijski.
4. edycja pekińskiego wyścigu (10 – 14 października) zakończy tegoroczne zmagania w WorldTour. Międzynarodowa Unia Kolarska jest jednym z organizatorów imprezy