Zbliża się 52. Małopolski Wyścig Górski

Już tylko kilka dni pozostało do 52. edycji Małopolskiego Wyścigu Górskiego (2.2) – jednego z najważniejszych i najbardziej wymagających wyścigów klasy międzynarodowej rozgrywanych na terenie Polski.

Tegoroczna odsłona MWG rozegrana zostanie w dniach 12-14 czerwca, a tradycyjnie poprzedzi ją Kryterium o Złoty Pierścień Krakowa, które odbędzie się 11 czerwca na Rynku Głównym.

Tworzony od przeszło pół wieku na terenie Małopolski wyścig jest jednym z największych wyzwań, jakie każdego roku podejmują polscy kolarze. Nie inaczej będzie i tym razem. Choć trasa 52. MWG składa się raptem z trzech etapów, a w naszym kraju na próżno szukać podjazdów rodem z Alp czy Dolomitów, organizatorzy dobrze wiedzieli jak poprowadzić trasę, by była ona wymagająca i selektywna.

Pierwszy z etapów tegorocznego MWG, liczący 141 kilometrów, stanowić będzie niejako rozgrzewkę – to najkrótszy i zdecydowanie najłatwiejszy z odcinków. Peleton wystartuje z rynku w Miechowie i skierowany zostanie na południowy-zachód do Trzebini, gdzie pojawi się dwukrotnie – za pierwszym razem rozgrywając tam lotną premię Tauron, a za drugim finiszując na mecie. Nim jednak wyłoniony zostanie etapowy zwycięzca, zawodnicy rozegrają także lotne premie w Wolbromiu i Bukownie oraz jedną górską premię CCC w Myślachowicach.

Gdy kolarze rozbudzą się już na dobre, staną na starcie w Niepołomicach, skąd udadzą się na trasę do Jodłownika. Kto uważnie śledził przebieg zmagań w poprzednich edycjach Małopolskiego Wyścigu Górskiego, dobrze powinien kojarzyć ciężką rundę wiodącą przez Kostrzę. To właśnie tam rok temu po etapowy triumf sięgnął Łukasz Bodnar, co przyczyniło się do jego późniejszego zwycięstwa w końcowej klasyfikacji generalnej MWG. Na liczącym 149 kilometrów etapie wyznaczone zostały w sumie cztery górskie premie CCC oraz dwa lotne finisze Tauron, które rozegrane będą w Gdowie i Raciechowicach.

Finałowym aktem 52. Małopolskiego Wyścigu Górskiego będzie sobotni etap, wiodący powstałym w 2001 roku Szlakiem Architektury Drewnianej. Przy tej okazji warto na moment odejść od czysto sportowej strony wyścigu i zwrócić baczną uwagę na okolicę, przez którą poprowadzi ostatni odcinek MWG. Powroźnik, Brunary, Kwiatoń czy Owczary to tylko część z miejscowości znajdujących się na przepełnionym zabytkami szlaku, na którym podziwiać można piękne kościoły i cerkwie, staropolskie dwory, drewniane wille i skanseny, należące do najcenniejszych obiektów kultury ludowej.

Licząca 151 kilometrów trasa trzeciego etapu swój początek będzie miała w Muszynie, na Zapopradziu, a kolarze, po pokonaniu pięciu premiowanych podjazdów, finiszować będą w malowniczym Starym Sączu, gdzie poznamy nazwisko zawodnika, który jako zwycięzca na stałe już wpisze się w annały Małopolskiego Wyścigu Górskiego.

inf. prasowa