O blaskach i cieniach Tour de Pologne, nadchodzącym Tour de l’Avenir i transferowej karuzeli rozmawiamy z Przemysławem Kasperkiewiczem.
– Kolarskie święto w Polsce z pewnością dziś, a jutro może być jeszcze większe. Nawet jeśli teoretycznie Rafał jest znacznie słabszy od moich kolegów drużynowych...
„Wystartuję w Tour de Pologne z innym nastawieniem niż w zeszłym roku, gdy byłem wykończony po Tour de France. Wiem, że stać mnie na dużo...
Ciao!! Witam po raz kolejny na moim blogu. Trochę czasu minęło od mojego ostatniego wpisu, ale również i z czasem jest u mnie trochę ciężko.
Witam wszystkich! Właśnie wróciłam do domu do długim Giro d’Italia. Najpierw szosa, potem tor, a jeszcze przed tym mistrzostwa Polski w Sobótce.
Witam wszystkich bardzo serdecznie! Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i że miło spędzacie wakacje 🙂
Witajcie po raz kolejny! Po raz ostatni pisałem po Karpackim Wyścigu Kurierów, dlatego też postaram się pokrótce streścić co działo się od tego czasu. A...
Hej wszystkim! Tak sobie siedzę w taki piękny poranek w Zakopanem i pomyślałam, że napiszę kilka słów, co słychać u mnie…
– Pech długo nie chciał mnie opuścić i skutecznie utrudniał mi jazdę zgodną z oczekiwaniami – pisze Przemysław Niemiec po Giro d’Italia.
Ciao po Giro d’Italia!
Sylwester Szmyd po dwóch latach przerwy pokazał się z dobrej strony na kolarskich trasach.
„Irlandia za nami, na włoskiej ziemi można odetchnąć nieco głębiej” – pisze Przemysław Niemiec przed 4. etapem Giro d’Italia.
Witam po raz kolejny na moim blogu! Postaram się szybko i zwięźle opisać, co działo się ostatnio u mnie, bo ścigania było sporo.
No i już po Romandii, czyli po ostatnim sprawdzianie przed rozpoczynającym się za 4 dni Giro d’Italia.
„Nie mogę narzekać na formę, jeśli uda się ją utrzymać w maju, powinno być dobrze” – pisze Przemysław Niemiec na tydzień przed rozpoczęciem Giro d’Italia.
Przygotowujący się do Giro d’Italia Sylwester Szmyd ma za sobą Giro del Trentino, a od wtorku wyruszy na trasy Tour de Romandie.
Hello, Hello! Długo mnie tu nie było, więc zacznę opowiadać wszystko spokojnie i od początku! 🙂
Ciao z Etny!
„Nie martwię się tym, co mnie spotkało w Hiszpanii, i dalej spokojnie buduję formę” – pisze Przemysław Niemiec po wyścigu dookoła Katalonii, którego nie mógł...
„Paryż-Nicea to odpowiednie przetarcie przed kolejnymi wyścigami. Dobrze potrenowałem, zaliczyłem sporo kilometrów, start we Francji powinien procentować” – pisze Przemysław Niemiec.
Hej wszystkim! Tak sobie siedzę i nie wiem, od czego mam zacząć…
Witam serdecznie wszystkich sympatyków kolarstwa. Za mną kolejne dwa miesiące fajnej pracy i czerpania przyjemności z treningów, ale już także z wyścigów!
Witajcie ponownie, tym razem po Malezji 🙂
“Podczas prezentacji przedstawiono mnie jako jednego z kapitanów Lampre-Merida. Cieszę się, że obdarzono mnie takim zaufaniem i zrobię wszystko, żeby spełnić pokładane we mnie nadzieje”
Ciao Tutti!!