Wczorajsza jazda indywidualna na czas zamyka rywalizację naszych kolarzy szosowych na 31 Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Swoją pracę kończy też wspierająca sportowców ekipa...
Czas na czasówkę!
Radość i niewiarygodne wzruszenie, które zatyka mi gardło. Euforia i brak odpowiednich słów by opisać emocje…
Dla kolarzy był to dzień, kiedy mogli sobie dłużej niż zazwyczaj pospać. Obsługa mogła o tym tylko pomarzyć. Praca, praca i jeszcze raz praca…
Blog Arkadiusza Wojtasa, masażysty naszej reprezentacji, prosto z Rio de Janeiro.