Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana 2019: etap 3 – przekroje/mapki

Zapowiedź 3. etapu Vuelta a Espana. 26 sierpnia: Ibi. Ciudad del Juguete – Alicante (188 km).

Pierwszy dzień, na który sprinterzy popatrzeć mogą z uśmiechem i większą wiarą w swoją gwiazdę. Wyścig zaczyna się tym razem w głębi lądu i 188-kilometrową pętlą prowadzi do Alicante. Choć na trasie znalazły się tylko dwie niewielkie górskie premie, pagórkowaty teren sprinterzy poczują w nogach. Ostatnia trudność wyrośnie na 38 kilometrów przed metą, co na dojeździe do nadmorskiego kurortu powinno pozwolić na przegrupowania i przygotowanie finiszu z peletonu.

Start gości miasto Ibi, znane z produkcji zabawek i być może jedynego pomnika na świecie poświęconemu Trzem Królom. Po płaskim początku peleton ruszy w dół, a następnie ponownie stopniowo zacznie się wspinać. Nachylenie nie będzie jednak wymagające, a im dalej, tym bardziej zbliży się do zera.

W połowie etapu, na około 35 kilometrów, szosa niemal całkowicie się wypłaszczy, a po tym odcinku nastąpi pierwsza znacząca wspinaczka dnia, niezbyt stromy Puerto de Biar (116 km – 72 km przed metą; 2,7 km; 4,8%, kat. 3). Delikatny zjazd doprowadzi z kolei do dużo dłuższego Puerto de Tibi (150,2 km – 37,8 km przed metą; 6,7 km; 4,1%, kat. 3). Na papierze te pagórki nie powinny stanowić żadnego utrudnienia, ale ich umiejscowienie, na dojeździe do Alicante, może nieco zmienić plany niektórych z najszybszych zawodników.

Ulice miasta z kolei nie powinny stanowić większego wyzwania, brakuje zakrętów, a każda ulica jest szeroka i prowadzi w okolice dużego miejskiego portu.

W gronie kolarzy mających chrapkę na finisz jest mistrz Irlandii Sam Bennett. Kolarz Bora-hansgrohe wygrał trzy odcinki BinckBank Tour i w Hiszpanii chce udowodnić, że niemiecka ekipa powinna stawiać na niego w wyścigach trzytygodniowych. Oko w oko z Irlandczykiem stanie Holender Fabio Jakobsen, którego w szeregach Deceuninck-Quick-Step wesprze stara gwardia: Tim Declercq, Philippe Gilbert, Zdenek Stybar i Maximiliano Richeze. Barwy Mitchelton-Scott na ostatnich metrach powinien pokazać Luka Mezgec, do gry włączyć się powinien Fernando Gavira (UAE Team Emirates), a nie zdziwi obecność Edvalda Boassona Hagena (Dimension Data), Maxa Walscheida (Team Sunweb),  Johna Degenkolba (Trek-Segafredo) oraz Jonasa Kocha albo Szymona Sajnoka (CCC Team).

Premie górskie na trasie
Puerto de Biar (116 km – 72 km przed metą; 2,7 km; 4,8%, kat. 3)
Puerto de Tibi (150,2 km – 37,8 km przed metą; 6,7 km; 4,1%, kat. 3)

Premie lotne na trasie
Bussot (167 km – 21 km przed metą)

Start ostry o godz. 12:53 po 6,2-kilometrowym odcinku neutralnym.
Planowany finisz: 17:21-17:49


Początek transmisji na kanale Eurosport 1: 15:00

2 Comments

  1. Karol

    26 sierpnia 2019, 10:46 o 10:46

    Nie wygłupiajcie się z tym Sajnokiem 🙂

  2. W.

    26 sierpnia 2019, 19:25 o 19:25

    Bennet dobry jest:)