Vuelta a Espana 2023: etap 9 – mapki/przekroje

autor: TomAsz :: 2 września 2023, 18:00

Zapowiedź 9. etapu Vuelta a Espana 2023. 3 września: Kartagena – Caravaca de la Cruz (184,5 km).

Pierwszy pełny tydzień Vuelta a Espana zakończy najbardziej wysunięty na południe etap tegorocznej edycji wyścigu. Kolejny trudny dzień, kolejna szansa dla ucieczki.

Po pożegnaniu Costa Blanca i sięgającej III wieku p.n.e. Kartageny, peleton skieruje się na północny-zachód, w głąb lądu, w pierwszej części trasy zdobywając Puerto de Casas la Marina la Perdiz (12,1 km; 5%).

W dalszej części trasa pozostanie pagórkowata, od 37. kilometra przed metą stale nieznacznie się wznosząc, aż do finału na Alto Caravaca de la Cruz (8 km; 5,6%; kat. 2). Podjazd jest bardzo nieregularny, z odcinkami, sięgającymi 16-20%.

Caravaca de la Cruz jest miejscem pielgrzymkowym, za sprawą znajdujących się tam relikwii w postaci drzazg krzyża świętego. Jest jednym z pięciu świętych miast katolickich, obok Rzymu, Jerozolimy, Santiago de Compostela i Santo Toribio de Liébana. Nie uczestniczą w pielgrzymce kolarze, zamiast do miasta, po raz pierwszy w historii Vuelty odbiją na Collado de la Cruz de Caravaca.

Podjazd liczy 8 kilometrów i nie jest bardzo stromy, ale ostatnie 3,5 kilometra to trudne wyzwanie. Nachylenie drogi dobija do 20%, a kilometrowa sekcja o 12% nachyleniu to świetna okazja do ataku, tym bardziej, że podobny odcinek czeka na ostatnim kilometrze.

Ekipa Jumbo-Visma przejęła koszulkę lidera wyścigu i przed dniem przerwy będzie musiała się zastanowić nad taktyką. Odpuszczenie nawet licznej ucieczki nie zmieni wiele w klasyfikacji generalnej, natomiast finałowy podjazd jest na tyle nieregularny i stromy, że Primoz Roglic i Jonas Vingegaard mogę liczyć, że zamęczą na nim Remco Evenepoela. Taki rozwój wypadków dałbym im przewagę przed nadchodzącą czasówką.

Premie górskie:
Puerto Casas de La Marina La Perdiz (60,1 km – 124,4 km przed metą; 12,1 km; 5%, kat. 1)