Giro d’Italia 2023: etap 3 – przekroje/mapki

autor: Mikołaj Krok :: 7 maja 2023, 18:11@miki_krok

Zapowiedź 3. etapu Giro d’Italia 2023. 8 maja (poniedziałek): Vasto – Melfi (213 km ★★★☆☆).

Poniedziałkowa próba to dla peletonu Giro d’Italia pierwsze przetarcie w nieco pagórkowatym terenie, za sprawą dwóch krótkich podjazdów w końcówce. Mało prawdopodobne jest, że główne role zagra tu czołówka wyścigu – jednakże w stawce są kolarze, którzy spróbują wykorzystać taki stan rzeczy i powalczą o własne zwycięstwo.

Start zaplanowano w Vasto, pamiętające czasy Greków i XI wiek p.n.e. Miało bowiem zostać ustanowione przez greckiego bohatera Diomedesa w trakcie wędrówki po dzisiejszych Włoszech. Znajduje się tu druga pracująca najwyższa latarnia morska we Włoszech, wznosząca się na wysokość 70 metrów. Ponadto, dzięki bogatej historii, do zwiedzenia są pozostałości po rzymskich budowlach, a także XIII-wieczna katedra.

Pierwsza część ścigania to kontynuacja podróży wzdłuż wybrzeża Adriatyku. Kolarze zobaczą San Salvo, gdzie kończyła się rywalizacja w niedzielę, po czym wpadną do Termoli, kolejnego kurortu, w którym stoi XII-wieczna wieża, będąca dawniej częścią miejscowego zamku. Od morza trasa odklei się po około 50 kilometrach, dalej prowadząc po potężnej nizinie Tavoliere. Po minięciu San Severo, zawodnicy wpadną na pierwszą lotną premię, znajdującą się w odbudowanym w XX wieku po licznych trzęsieniach ziemi i zniszczeniach w II wojnie światowej mieście Foggia.

Od tego momentu kolarze będą trzymać się otwartych dróg i unikać zabudowań, aż do dwóch kluczowych podjazdów. Pierwszym jest Valico dei Laghi di Monticchio – łatwy w pierwszej części, lecz zawierający kilometr z niemal 10%-procentową ścianką. W całości liczy 6,3 kilometra, przy średnim nachyleniu 6,4%. Po czterokilometrowym łagodnym zjeździe czeka poprawka – krótki, lecz dość konkretny Valico La Croce (2,6 km; 7,6%, maks. 10%). Stąd do mety pozostanie 30 kilometrów, z czego około dwie trzecie stanowi łagodny zjazd.

Meta zostanie ulokowana w Melfi, gdzie Giro d’Italia jak dotąd gościło tylko w 1992 i 1994 roku. Miasteczko to leży u podnóża wygasłego wulkanu, Monte Vulture, a zamieszkiwane jest od czasów Rzymian. Nad nim górują XI-wieczna katedra i zamek. Dawniej główną działalnością ekonomiczną była tu agrokultura, obecnie jednak dominuje przemysł, dzięki otwartym w XIX wieku fabrykom.

Trasa do znajdującej się na głównym placu kreski prowadzi łagodnie pod górę, a ponadto na ostatnich kilometrach jest kilka zakrętów, w tym dwa na ostatnich 1000 metrach.

Na papierze byłaby to dobra okazja dla ucieczki, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, iż faworyci powinni oszczędzać siły na wtorkowy górski finisz. Pytanie jednak, czy grupa lidera będzie chętna pozbyć się maglia rosa na tym etapie rywalizacji. Jeżeli tak, możemy zobaczyć dużą i skuteczną akcję – jeżeli nie, swoich szans mogą szukać mocni sprinterzy, tacy jak Mads Pedersen (Trek-Segafredo), Michael Matthews (Jayco AlUla) czy Magnus Cort (EF Education-EasyPost).

Premie górskie:
Valico dei Laghi di Monticchio (180 km – 33 km przed metą; 6,3 km; 6,4%, maks. 10%, kat. 3)
Valico La Croce (187 km – 26 km przed metą; 2,6 km; 7,6%, maks. 10%, kat. 4)