Tour de Pologne 2022: etap 4 – przekroje/mapki
Zapowiedź 4. etapu Tour de Pologne 2022. 2 sierpnia (wtorek): Lesko – Sanok (179,4 km).
Etap w trzech zdaniach
Czwarty etap Tour de Pologne to mocno pofałdowana i wymagającą próba na Małej Pętli Bieszczadzkiej i w Górach Słonnych. Suma przewyższeń przekroczy 2700 metrów, a na trasie mnożą się krótkie podjazdy. Stawka powinna się podzielić, pytanie tylko, czy na końcowych fragmentach trasy ktoś będzie chciał zamieszać, czy też na metę wpadnie wyselekcjonowana grupka.
Briefing przed etapem
Miejscem rozpoczęcia rywalizacji będzie powstałe w XV wieku Lesko, pełniące funkcję miasta etapowego po raz pierwszy od 1987 roku. Wówczas w mieście kończył się pagórkowaty etap z pobliskiego Zagórza, na którym triumfował Mieczysław Korycki, zaś koszulkę lidera przejął ostateczny zwycięzca imprezy, Zbigniew Piątek.
Lesko na mapie Tour de Pologne pojawiło się również w 1967, 1975, 1980 i 1984 roku, a do zobaczenia w mieście są XVI-wieczny zamek Kmitów i kościół farny.
Teren będzie początkowo pofałdowany, jednak wyraźne wspinaczki – trzy – zaczną się dopiero za Polańczykiem. Krótkie, lecz konkretne wspinaczki na Małej Pętli Bieszczadzkiej – w Rybnem (2 km; 6%), Sakowczyku (2 km; 5,4%) i Rajskim (1,2 km; 7,4%) – podprowadzą do pierwszej górskiej premii, czyli Czarnej Góry (3,7 km; 6,4%). Te podjazdy nie podzielą stawki, lecz pomogą w formowaniu ucieczki i wejdą w nogi przed kolejnymi wyzwaniami.
Kilka kilometrów dalej kolarze skręcą na Wielką Pętlę Bieszczadzką i długim zjazdem dojadą do Ustrzyk Dolnych, które w latach 1944-1951 należały do ZSRR, jednak na mocy umowy i wymiany w 1951 roku wróciły do Polski, w zamian za sześć miejscowości w województwie lubelskim. W miasteczku przewidziana jest pierwsza lotna premia, następnie kolumna wyruszy na Pogórze Przemyskie. Kolejna hopka znajdzie się w Jureczkowej (1,7 km; 6,5%).
Następną premię górską przewidziano przy Hotelu Arłamów, dawniej będącym Ośrodkiem Wypoczynkowym Urzędu Rady Ministrów i miejscem internowania Lecha Wałęsy. Ten podjazd jest łagodniejszy i łatwiejszy (3,1 km; 4,2%, kat. 2), zaś za nim droga poprowadzi przez kilka kilometrów z górki, aż do drugiej lotnej premii w gminie Fredropol.
Tu zmieni się charakterystyka trasy – na kolarzy czekają trzy dłuższe, lecz mniej strome i bardziej rozdzielone wspinaczki. Pierwsza z nich jest niekategoryzowana i prowadzi w okolice Lotniska Arłamów (4,6 km; 3%).
Decydujące za to powinny być ostatnie dwa wzgórza, leżące tuż obok siebie i znajdujące się kilkanaście kilometrów od mety. Pierwsze znajduje się w Leszczawie i mierzy ponad 5 kilometrów przy średnim nachyleniu 4,5%, jednak ta stromizna jest nieco zaniżona łatwym początkiem i końcem. Lwia część podjazdu przekracza 9%, a zatem daje szansę na przyspieszenie i mocniejsze przerzedzenie stawki.
Ostatnie wyzwanie dnia jest niekategoryzowane, a jest nim Przełęcz Słonne, najtrudniejsza wspinaczka na trasie etapu. Rozkręca się ona stopniowo, doskakując powoli w okolice 8-9%, jednak po dwóch kilometrach nachylenie całkowicie odpuszcza na około 400-500 metrów. Najtrudniejszy jest za to kolejny odcinek, momentami dochodzący w okolice 13%. Końcówka to również mieszanka łagodnych i stromych sekcji.
Całość to 4,7 kilometra o średnim nachyleniu 6%, stanowiące okazje do ataków i rozerwania stawki. Z przełęczy do mety pozostanie około 18,5 kilometra, składające się ze zjazdu, krótkiego płaskiego odcinka i miejskiego dojazdu na metę, a zatem samotny rajd nie jest niemożliwy.
Celem dla zawodników jest Sanok, goszczący metę Tour de Pologne po raz pierwszy od 1995 roku i zwycięstwa Davide Bramatiego. Etapy polskiego wyścigu kończyły się tu również w 1967, 1975 i 1987 roku. W mieście istotną rolę pełnią branże chemiczna i naftowa, a w ostatnich latach także turystyczna. Stoi tu jeden z czterech sztucznych torów łyżwiarskich w Polsce, a także położony na zboczu przy rynku Zamek Królewski, sięgający XIV wieku, później mocno zniszczony i odrestaurowany na początku XX wieku.
Kreska zostanie namalowana na sanockim rynku, a dojazd do niego nie jest łatwy. Na ostatnich 4500 metrów prowadzących po mieście znajduje się ponad dziesięć zakrętów, z czego pięć na ostatnim kilometrze. Te z kolei prowadzą pod górę ulicą Zamkową, na której stromizna dochodzi do 7%. To będzie miało znaczenie przy końcowym sprincie.
Premie górskie:
Czarna Góra (48,5 km – 130,9 km przed metą; 3,7 km; 6,4%, kat. 2)
Hotel Arłamów (103,7 km – 75,7 km przed metą; 3,1 km; 4,2%, kat. 2)
Leszczawa (146,7 km – 32,7 km przed metą; 5,1 km; 4,5%, kat. 2)
Lotne premie:
Ustrzyki Dolne (72,8 km – 106,6 km przed metą)
Gmina Fredropol (114,7 km – 64,7 km przed metą)
Start honorowy do etapu o godz. 12:25, start ostry – 12:30 po 2,6-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 16:29-16:59.
mapki i profile: LangTeam
Emily
2 sierpnia 2022, 12:15 o 12:15
Czarna GÓrNa nie czarna Góra
Mikołaj Krok
2 sierpnia 2022, 12:35 o 12:35
Nazwa u nas za książką wyścigu i grafikami od organizatora.