Zapowiedź 2. etapu Tour de France Femmes avec Zwift 2022. 25 lipca (poniedziałek): Meaux – Provins (136,4 km).
Tour de France Femmes wyjeżdża z Paryża, ale pozostaje w regionie Île-de-France. Finał w Provins powinien odpowiadać sprinterkom i niektórym specjalistkom od klasyków, a peleton pozna końcówkę na przejeździe przez rundę, 20 kilometrów przed metą.
Wyścig startuje w Meaux, 50-tysięcznym miasteczku, którego dzieje naznaczone są wszelkim możliwymi nieszczęściami niesionymi przez meandry europejskiej historii. Wojny, choroby, bunty i wysiedlenia dotknęły ten region Francji i samo miasteczko najbardziej w XIV i XV wiekach, podczas Wojny Stuletniej.
W najnowszej historii Meaux stanowiło ważny punkt bitwy nad Marną, która w 1914 roku, na początku I Wojny Światowej, powstrzymała plan “wojny błyskawicznej”, którym Niemcy chcieli pokonać Francję.
Trasa etapu jest płaska i ciekawie zrobi się dopiero po 115 kilometrach, gdy zawodniczki pojawią się w Provins. Niewielkie miasteczko korzeniami sięga czasów rzymskich, gdyż leżało na styku szlaków handlowych. Tę funkcję pełniło też w średniowieczu, a pod pieczą hrabiów Szampanii na jego terenie organizowano targi.
Provins do dziś pochwalić się może ładnie zachowaną starówką i murami miejskimi, a jego dumnym synem jest były kolarz David Moncoutie.
Finał zaprojektowany dla zawodniczek to nadal okazja dla sprinterek, ale… no właśnie. Końcówka jest kręta – 8 zakrętów na ostatnich 3 kilometrach – a droga na ostatnim kilometrze pnie się do góry przy średnim nachyleniu 2,5%. 250 metrów przed metą ostry zakręt w prawo wyłoni zwyciężczynię.
W finale powinniśmy ponownie obejrzeć sprint, a jego faworytkami będą liderka wyścigu Lorena Wiebes (Team DSM), Marianne Vos (Jumbo-Visma) i mistrzyni świata Elisa Balsamo (Trek-Segafredo).
Wiebes na Polach Elizejskich wytrzymała długi finisz Vos, natomiast sił zabrakło Lotte Kopecky (SD Worx), która jednak sporo sił zainwestowała w wygranie lotnej premii. Belgijka przy lepszym gospodarowaniu siłami powinna nawiązać walkę o zwycięstwo.
W grze o etap powinna pokazać się też Dunka Emma Norsgaard (Movistar Team), aczkolwiek zawodniczka hiszpańskiej ekipy nie brzmiała zbyt pewnie po etapie w Paryżu. Pewności siebie z każdym sprintem nabiera za to Rachele Barbieri, która na ostatnim etapie Giro d’Italia Donne finiszowała druga, a na Polach Elizejskich była czwarta.
Premia górska: Côte de Tigeaux (16,9 km – 119,5 km przed metą; 1,5 km, 4,7%; kat. 4)
Lotna premia: Provins (116,7 km – 19,7 km przed metą)
Start honorowy do etapu o godz. 12:50, start ostry – 13:05, po 8-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 16:15-16:35.
mapki i profile: ASO/Geoatlas