Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2022: etap 5 – przekroje/mapki

Zapowiedź 5. etapu Giro d’Italia 2022. 11 maja (środa): Katania – Mesyna (174 km ★★☆☆☆).

Profil 5. etapu Giro d'Italia 2022

Etap w kilku zdaniach

Czyżby druga szansa dla sprinterów? Organizatorzy na Sycylii znaleźli na trasie miejsce na etap o identycznym przebiegu, co czwarty etap Giro d’Italia w 2020 roku, na koniec dorzucając jeszcze 40-kilometrowy dojazd do Mesyny. Choć na profilu wystaje Portella Mandrazzi, podjazd ten nie powinien być szczególnie selektywny tak, jak dwa lata temu, gdy w Villafranca Tirrena zwyciężył Arnaud Demare.

Briefing przed startem

Kolarze rozpoczną ściganie u podnóża Etny, w cofającej się do czasów Greków Katanii, odbudowanej gruntownie – tak jak wiele miejscowości widzianych we wtorek – w stylu barokowym po trzęsieniu ziemi w 1693, które zniszczyło znaczną część budynków. W centrum, przy głównym placu, stoi zbudowana na ruinach dawnej budowli katedra, a gdzieniegdzie można zobaczyć również pozostałości po Rzymianach i Grekach. Miasto rozwijało się począwszy od XIV wieku i dziś stanowi ważny punkt na mapie Sycylii.

Po starcie kolarze ruszą wzdłuż Morza Jońskiego na północ, mijając Acireale i Giarre. Tu profil jest zasadniczo płaski, a trasa niewymagająca. Tak będzie do lotnej premii w Francavilla di Sicilia, za którą rozpocznie się główne wyzwanie dnia, Portella Mandrazzi. To długi, lecz niezbyt stromy podjazd – przez niemal 20 kilometrów stromizna wyniesie średnio 4%, ale nie przekroczy 9%.

Patrząc na jego możliwy wpływ na rywalizację, nie można pominąć etapu sprzed dwóch lat – wówczas niektórzy sprinterzy nie wytrzymali tempa, a na metę przyjechała ponad osiemdziesięcioosobowa grupa. Tym razem podjazd jest jeszcze dalej od mety, co może powstrzymać peleton od nagłych zrywów tempa. Przez to niewykluczone jest, że przy pokonywaniu premii górskiej ucieczka dnia będzie wciąż posiadała znaczną przewagę.

Równie długi i momentami kręty zjazd doprowadzi do Barcellona Pozzo di Gotto, gdzie stoi neoklasyczna, wybudowana dopiero na początku XX wieku katedra. Od tego miasteczka zawodnicy będą narażeni na wiatr, kręcąc wzdłuż morza, m.in. przez Villafranca Tirrena. Miasto z XVIII-wiecznym zamkiem, gdzie dwa lata temu wygrywał Arnaud Demare, tym razem ugości lotną premię.

Celem dla zawodników będzie Mesyna, znana w kolarskim światku jako miejsce narodzin Vincenzo Nibalego, łącząca Sycylię z Kalabrią i z resztą Włoch. Miasto utworzone przez Greków w VIII wieku, dziś posiada XII-wieczną katedrę, jedną z najstarszych w kraju, i utworzony w 1548 roku uniwersytet, a w okolicach 15 sierpnia organizuje coroczną paradę.

Finisz znajdzie się w tym samym miejscu, co w 2017 roku, gdy etap zgarnął Fernando Gaviria, jednak zawodnicy dojadą na kreskę nie z północy, a z drugiej strony, z południa. Teoretycznie końcówka nie jest wyjątkowo kręta, jednak dwa zakręty, które znalazły się na końcowych kilometrach, mogą skomplikować sytuację. Pierwszy zakręt w lewo czeka 1500 metrów przed metą, a drugi – zdecydowanie węższy i ciaśniejszy – 750 metrów przed kreską.

Trasa 5. etapu Giro d'Italia 2022

Jeżeli sprinterzy – zgodnie z oczekiwaniami – przetrwają Portella Mandrazzi, możemy być świadkami ich drugiego pojedynku na tegorocznym Giro d’Italia. W Balatonfüred moc pokazał Mark Cavendish (Quick Step-Alpha Vinyl), na etap chrapkę powinni mieć również finiszujący tuż za nim Fernando Gaviria (UAE Team Emirates) czy Arnaud Demare (Groupama-FDJ).

Ponadto w walce uczestniczyć powinni Caleb Ewan (Lotto Soudal), Phil Bauhaus (Bahrain Victorious), Giacomo Nizzolo (Israel-Premier Tech) i Edward Theuns (Trek-Segafredo).

Premie górskie:
Portella Mandrazzi (75,3 km – 98,7 km przed metą; 19,6 km; 4%, maks. 9%, kat. 2)

Lotne premie:
Francavilla di Sicilia (55,7 km – 118,3 km przed metą)
Villafranca Tirrena (136,7 km – 37,3 km przed metą)

Start honorowy do etapu o godz. 11:30, start ostry – 11:45 po 7,1-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 15:47-16:14.

mapki i profile: RCS Sport