Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2020. Deceuninck-Quick-Step odkrywa karty

Młodzi gniewni i jeszcze niesprawdzeni. Belgijska formacja Deceuninck-Quick-Step liczy na etapowe wygrane na trasie Giro d’Italia i do boju wysyła skład złożony w większości z kolarzy dopiero wyrabiających sobie markę w peletonie.

W Giro d’Italia zadebiutuje João Almeida, który w tym roku zdążył pokazać nietuzinkowe umiejętności. Na najniższym stopniu podium zakończył mniejsze etapówki Vuelta a Burgos i Settimana Coppi a Bartali, a na 2. miejscu zameldował się w semi-klasyku Giro dell’Emilia. Trudno powiedzieć na co stać młodego kolarza w “Corsa Rosa”, ale pierwsza dziesiątka generalki powinna być w jego zasięgu.

W trudnym terenie powinni brylować także: Fausto Masnada i James Knox. Obydwaj panowie w pierwszej dziesiątce zakończyli zmagania w Tirreno-Adriatico. Razem w Almeidą stworzą ciekawy, ofensywny tercet.

Na nieliczne sprinterskie etapy Patricka Lefevere’a zabiera debiutanta Alvaro Jose Hodega. Kolumbijczyk w tym sezonie nie prezentuje jednak odpowiedniej formy. W razie niedyspozycji zastąpi go Davide Ballerini, który po pandemicznej przerwie wygrał etap Tour de Pologne. Włoch powinien poszukać swoich szans także na nieco bardziej klasycznych odcinkach.

Dyrektor sportowy Davide Bramati z optymizmem podchodzi do Giro mimo, że w szeregach zespołu zabraknie kontuzjowanych liderów: Remco Evenepoela i Fabio Jakobsena.

Początek wyścigu będzie niezwykle trudny, z wieloma zdradliwymi i skomplikowanymi etapami, dlatego musimy zachować czujność. Mamy w naszych szeregach wielu młodych zawodników i nie zamierzamy nakładać na nich presji. Jedziemy z dnia na dzień, zobaczymy co się wydarzy. Naszym celem będą etapowe skalpy

– powiedział Włoch

W zespole pojawią się też Duńczyk Mikkel Frolich Honore oraz bardziej doświadczeni Belgowie Iljo Keisse i Pieter Serry.