Na szutrowych drogach Toskanii zostanie wznowiony sezon UCI WorldTour. W sobotę elita kolarek i kolarzy zmierzy się na trasie Strade Bianche.
Po raz pierwszy od 14 marca, gdy Maximilian Schachmann odniósł zwycięstwo w Paryż–Nicea, zobaczymy w akcji najwyższą kolarską dywizję. Skrócony sezon rozpocznie “najbardziej południowy z północnych klasyków” – pierwszy wyścig, który został odwołany z powodu ataku koronawirusa.
Strade Bianche zdołał solidnie wpisać się w kolarski kalendarz, mimo, że istnieje dopiero od 2007 roku. Stworzony na podstawie popularnego Gran Fondo L’Eroica Strade Bianche wyścig stał się miejscem wielu dramatów i ciekawych historii. Dwukrotnie szczęśliwy do Sieny dojechał Michał Kwiatkowski, triumfator z 2014 i 2017 roku. Od 2015 roku w Toskanii stawiają się również panie.
Kluczową różnicę podczas tegorocznej rozgrywki może stanowić pogoda. O ile wiosną swoje trzy grosze wrzucają deszcz i wiatr, tym razem należy się spodziewać 37-stopniowego żaru i tylko delikatnych podmuchów.
Szutrowy klasyk stanowi swego rodzaju fenomen. W krótkim czasie zjednał zarówno kolarzy, jak i najbardziej wybrednych kibiców sprzed telewizorów. Przepis na to był prosty. Zawodników rzucono na drogi, które przywołują obrazy dawnego, dla nas romantycznego kolarstwa, za którym tęskni się choćby z sentymentu. To po pierwsze. Po drugie drogi te, oprócz pięknych krajobrazów toskańskiej prowincji, są znakomitą areną do równie pięknego widowiska, z małymi dramatami i wielkimi zwycięstwami sportowców o dzielnych sercach.
Trasa pozostała bez zmian i liczy 184 kilometrów. Po starcie z Sieny kolarze wykonają pętlę na południe od toskańskiego miasta. Szutrowych odcinków (“sterrati”) jest 11, o łącznej długości 63 km (34,2% całej trasy).
Zdecydowanie najtrudniejszy sektor to Monte Sante Marie (130 km), za którym pozostaną Monteaperti (160 km), strome Colle Pinzuto (164 km) oraz Le Tofle (171 km). Sama końcówka tradycyjnie zawita na wąską i stromą 900-metrową uliczkę, prowadzącą na Piazza di Campo.
Zawodnicy na trasę wyruszą o 13:40, u celu spodziewani są między 18:14 a 18:44.
Wyścig kobiecego peletonu również pozostał nieruszony. Zmagania rozpoczną się o 12:00, a panie na mecie spodziewane są między 15:46 a 16:15.
Trasa liczy 136 kilometrów, a po drodze znajdzie się 8 odcinków i 31,4 kilometra “białych dróg” (23,1%). Początek oraz ostatnie 37 kilometrów pokryje się z wyścigiem panów – w końcówce kolarki pokonają zarówno Pinzuto, jak i Tofle, finiszując na rynku w Sienie.
1. Vidritta (2,1 km) 17,6 - 19,7 km 2. Bagnaia (5,8 km) 25,0 - 30,8 km 3. Radi (4,4 km) 36,9 - 41,3 km 4. La Piana (5,5 km) 47,6 - 53,1 km 5. Lucignano d’Asso (11,9 km) 75,8 - 87,7 km 6. Pieve a Salti (8 km) 88,7 - 96,7 km 7. Martino in Grania (9,5 km) 111,7 - 121,2 km 8. Monte Sante Marie (11,5 km) 130,0 - 141,5 km 9. Monteaperti (0,8 km) 160,0 - 160,8 km 10. Colle Pinzuto (2,4 km) 164,6 - 167,0 km 11. Le Tolfe (1,1 km) 171,0 - 172,1 km
1. Vidritta (2,1 km) 17,6 - 19,7 km 2. Bagnaia (5,8 km) 25,0 - 30,8 km 3. Radi (4,4 km) 36,9 - 41,3 km 4. La Piana (5,5 km) 47,6 - 53,1 km 5. Martino in Grania (9,5 km) 67,9 - 77,4 km 6. Monteaperti (0,8 km) 112,0 - 112,8 km 7. Colle Pinzuto (2,4 km) 116,6 - 119,0 km 8. Le Tolfe (1,1 km) 123,0 - 124,1 km
Do grona faworytów należy zaliczyć zwycięzców w Strade Bianche: Juliana Alaphilippe’a (Deceuninck-Quick Step), Tiesja Benoota (Team Sunweb), Michała Kwiatkowskiego (Team Ineos) i Zdenka Stybara (Deceuninck – Quick Step)a także “przełajowców”, Wouta van Aerta (Jumbo-Visma) i Mathieu van der Poela (Alpecin-Fenix). Wielu właśnie w Holendrze widzi najmocniejszej karty w talii. Każdego z nich stać na wygraną, aczkolwiek po tak długiej przerwie zagadką pozostaje forma każdego z osobna kolarza w peletonie.
W gronie kolarzy regularnie meldujących się w czołówce w Sienie są Greg van Avermaet (CCC Team) i Peter Sagan (Bora-hansgrohe). Żaden z dwójki nie wygrał nigdy na Piazza del Campo, obu na to z pewnością stać.
Ciekawym połączeniem może być współpraca Tomsa Skuijnsa i Vincenzo Nibalego. Łotysz przed rokiem do Sieny przyjechał 9., Nibali w nowych barwach dobrze radził sobie we francuskich wyścigach jednodniowych.
W czołówce będą chcieli zakręcić się Maximilian Schachmann (Bora – hansgrohe) i Dylan Teuns (Bahrain – McLaren)., Jakob Fuglsang (Astana), Michael Woods (EF Pro Cycling), Alexey Lutsenko (Astana) i Diego Rosa (Arkea-Samsic). Swojej szansy w owych barwach poszuka zwycięzca z 2011 roku Philippe Gilbert (Lotto Soudal), aczkolwiek dla Belga o wiele ważniejszy będzie start w Mediolan-San Remo.
Na wyróżnienie zasługuje dwóch debiutantów: Oliver Naesen (AG2R La Mondiale) i Tadej Pogacar (UAE Team Emirates). Ciekawe jak z szutrowym klasykiem poradzi sobie odważny Słoweniec.
Faworytką numer jeden jest Annemiek Van Vleuten (Mitchelton-Scott), która wygrała trzy hiszpańskie wyścigi jednodniowe i do Toskanii jedzie by powtórzyć sukces sprzed roku. Mistrzyni świata zdaje się najmocniejsza i to ona wybierze moment, w którym zdecydują się losy wyścigu.
Zawodniczką, która może utrzymać się na kole Van Vleuten jest Anna Van der Breggen (Boels Dolmans). Próbowała będzie też Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM), która uważać będzie musiała, by nie znaleźć się znowu na pozycji jedynej zainteresowanej pogonią za odjeżdżającą Holenderką.
Współpraca Elizabeth Deignan i Elisa Longo Borghini, dwóch zawodniczek, które wyścig ten wygrywały w latach ubiegłych (2016 i 2017), ma przynieść efekty zespołowi Trek-Segafredo.
W barwach CCC powalczą Marianne Vos oraz nowa w pomarańczowych barwach Sorayi Paladin.
Uwaga na Lianę Lippert (Team Sunweb), która przed przerwą wygrała wyścig imienia Cadela Evansa.
Strade Bianche narodził w październiku 2007 roku i przez pierwsze lata rozgrywany był pod nazwą Monte Paschi Eroica. Wzorował się na cieszącym się wielką popularnością wyścigu amatorów “Le strade bianche Sieny”, który w Toskanii prowadził odcinkami żwirowych dróg „sterrati”.
Kolarstwo potrzebuje czegoś nowego, zawodnicy nowej motywacji. W zawodach dla amatorów egzystuje duch, braterstwo, coś co nowoczesne kolarstwo utraciło. Monte Paschi Eroica jest drogą do odnalezienia promyków przeszłości
– mówił wówczas Angelo Zomegnan, dyrektor RCS Sport, a Daniele Bennati po zobaczeniu trasy wieszczył:
To będzie wyścig, który może stać się ważnym klasykiem.
Pierwszą Eroicę zdobył ówczesny wicemistrz świata Aleksandr Kołobniew, a na 21. miejscu finiszował Hubert Kryś. Druga edycja została przeniesiona na początek marca i w tym terminie odbywa się do dzisiaj, Wyjątek, za sprawą pandemii, jest sierpniowa edycja roku 2020.
Pierwsze swoje zwycięstwo w 2008 zapisał Fabian Cancellara, powtarzając później ten wyczyn w latach 2012 i 2016. Szwajcar jest jedynym zawodnikiem, który wygrał Strade Bianche trzy razy. W nagrodę organizator przypisał jego nazwisko do najtrudniejszego odcinka “białych dróg” – Monte Sante Marie.
Wyścig szybko piął się na drabince prestiżu, dołączając w sezonie 2017 do cyklu WorldTour. Od 2015 roku na trasie Strade Bianche ściga się peleton kobiet.
W 2014 roku wielkie chwile przeżywali polscy kibice, gdy w koszulce z orzełkiem na piersi po zwycięstwo sięgnął Michał Kwiatkowski. 28-latek po raz drugi dał popis swojego kunsztu w sezonie 2017. W rywalizacji kobiet trzy wyścigi na drugim miejscu kończyła Katarzyna Niewiadoma.
Nasz raport | Podium | ||
---|---|---|---|
2007 | Aleksandr Kołobniew | Marcus Ljungqvist | Mychajlo Chalilov |
2008 | Fabian Cancellara | Alessandro Ballan | Linus Gerdemann |
2009 | Thomas Lövkvist | Fabian Wegmann | Martin Elmiger |
2010 | Maksim Iglinski | Thomas Lövkvist | Michael Rogers |
2011 | Philippe Gilbert | Alessandro Ballan | Damiano Cunego |
2012 | Fabian Cancellara | Maksim Iglinski | Oscar Gatto |
2013 | Moreno Moser | Peter Sagan | Rinaldo Nocentini |
2014 | Michał Kwiatkowski | Peter Sagan | Alejandro Valverde |
2015 | Zdenek Stybar | Greg Van Avermaet | Alejandro Valverde |
2016 | Fabian Cancellara | Zdenek Stybar | Gianluca Brambilla |
2017 | Michał Kwiatkowski | Greg van Avermaet | Tim Wellens |
2018 | Tiesj Benoot | Romain Bardet | Wout van Aert |
2019 | Julian Alaphilippe | Jakob Fuglsang | Wout van Aert |
2020 | Wout van Aert | Davide Formolo | Maximilian Schachmann |
2021 | Mathieu van der Poel | Julian Alaphilippe | Egan Bernal |
2022 | Tadej Pogacar | Alejandro Valverde | Kasper Asgreen |
2023 | Tom Pidcock | Valentin Madouas | Tiesj Benoot |
Strade Bianche Donne | |||
2015 | Megan Guarnier | Elizabeth Armitstead | Elisa Longo Borghini |
2016 | Elizabeth Armitstead | Katarzyna Niewiadoma | Emma Johansson |
2017 | Elisa Longo Borghini | Katarzyna Niewiadoma | Elizabeth Deignan |
2018 | Anna van der Breggen | Katarzyna Niewiadoma | Elisa Longo Borghini |
2019 | Annemiek van Vleuten | Annika Langvad | Katarzyna Niewiadoma |
2020 | Annemiek van Vleuten | Mavi Garcia | Leah Thomas |
2021 | Chantal van den Broek-Blaak | Elisa Longo Borghini | Annemiek van Vleuten |
2022 | Lotte Kopecky | Annemiek van Vleuten | Ashleigh Moolman |
2023 | Demi Vollering | Lotte Kopecky | Cecilie Uttrup Ludwig |
Eurosport 1 zapowiada początek transmisji od godziny 16:50. Oba wyścigi będą dostępne w aplikacji GCN (jeśli wykupiłeś subskrypcję).