Bez niepotrzebnych przygód odbył się niedzielny specjalny powietrzny rejs kolumbijskich kolarzy do Europy, spieszących się na restart sezonu.
Na pokładzie samolotu zabrakło Carlosa Betancura. Zawodnik Movistaru nie dotarł na lotnisko z powodu śmiertelnego wypadku w rodzinie. W obecnej sytuacji epidemicznej na świecie nie wiadomo, czy 30-latek w ogóle będzie miał możliwość ponownego przedostania się na Stary Kontynent. Więcej, nie wiadomo co dalej ze sportową karierą kłopotliwego zawodnika.
Na wylot nie spóźnili się natomiast m.in. Egan Bernal i Nairo Quintana, którzy wylądowali z kilkudziesięcioma innymi osobami w Madrycie.